 |
nie była , jak inne . nie obchodził ją tłum ludzi , który otaczałby jej życie , lecz potrzebowała najbliższych osób , które były by w stanie dostrzec , że coś się z nią dzieje . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
a dziś przyglądając mu się z boku widzę jak rośnie w Nim ziarno tej pieprzonej arogancji, której i tak miał w sobie wiele. i choć nie łączy Nas już prawie nic - często jeszcze Jego ironiczność uderza we mnie, gdy tylko On ma zły dzień - a wtedy dochodzi do mnie fakt, że dnia na dzień coraz bardziej Go nienawidzę. / veriolla
|
|
 |
dał złudną nadzieję , przez którą czekała , jak idiotka chociaż na pięć minut rozmowy . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
chciała abyś ją tylko przytulił... / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
Nikt nie dostrzegał strachu w niej siedzącego . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
Najpierw zdąże powiedzieć , a potem pomyśleć . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
olewanie ? najlepszy sposób na uniknięcie rozmowy . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
Nie wszystko musi być piękne by miało jakąś wartość . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
Wiedziała , że jak spierdoli jedną rzecz to i resztę . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
Przeszłość niszcząca teraźniejszość . / niedoogarnieciaa .
|
|
 |
siedzieliśmy w samochodzie, przyglądając się miastu nocą - zawsze wiedział, jak bardzo to kocham. położył głowę na moich kolanach. 'mogę tak?' - zapytał o pozwolenie. ' spoko ' - powiedziałam, nie patrząc na Niego. nagle z playlisty zaczął leciec vixen. po chwili zacytował mi: 'zabiłem Ją na amen, bo nie wiedziałem co dalej'. nadal patrzyłam przed siebie, choć czułam Jego wzrok na sobie. spojrzałam na Niego i odpowiedziałam:' nie, nie zabiłeś mnie. za słaby pionek jesteś, bym przez Ciebie mogła przestać cieszyć się życiem', po czym odwróciłam głowę w prawą stronę do szyby, do oczu podeszły mi łzy, a w głowie szumiały słowa:' zabiłeś..' / veriolla
|
|
 |
trzy baby przed okresem w tym samym czasie na jednego faceta ? nic dziwnego , że się z domu chce uciec do brata xd / niedoogarnieciaa .
|
|
|
|