 |
wzięliśmy po kilka kresek, załączyliśmy muzykę i przez całą noc siedzieliśmy w ciszy, ciesząc się w duchu ze swojego towarzystwa.
|
|
 |
za bardzo kocham i szanuję swoich rodziców, by nazywać ich 'starzy'.
|
|
 |
wystarczył jeden krótki uścisk, by potem przez pół dnia pachnieć tobą.
|
|
 |
nigdy nie powiedziałam 'kocham cię'. zawsze tylko było 'ja ciebie też'. to jest za ważne słowo, żeby je rzucać na wiatr. przy tobie to się zmieniło. pierwsza powiedziała, że mi zależy, że kocham, że potrzebuję cię już zawsze. a po pół roku powiedziałeś 'żegnam' i słowo 'kocham' przestało mieć jakiekolwiek znaczenie.
|
|
 |
uważali ją za towarzyską osobę bez problemów. codzienne uśmiech na ustach, zawsze służyła dobrą radą. potrafiła słuchać i jak nikt umiała pocieszyć. szkoda, że nikt nie robiła tego dla niej, co ona dla innych. już jej nie ma z nami.
|
|
 |
mimo, że nazywali ją dziwką, lubiła swój styl bycia. jeździła na imprezy z chłopakami, całkowała się z nieznajomymi, uprawiała seks z nowo poznanym mężczyzną. to było jej. czuła wtedy, że żyła. czuła się jak królowa świata. najlepiej.
|
|
 |
lubię te nasze kawy, podczas których nadzy jęczymy i krzyczymy z rozkoszy. nasze oddechy stają się coraz cięższe i szybsze. na twarzy pojawiają się rumieńce. a po wszystkim wyczerpani leżymy obok siebie z uczuciem spełnienia i zadowolenia.
|
|
 |
pan ma za wysokie wymagania ! mógł pan iść na prezydenta , ale nie na nauczyciela ! / moja gadka do nauczyciela ; D
|
|
 |
Powoli się zbliżał,
jego serce biło lekko,
ale jej biło jakby
zaraz miało złamać żebro .
|
|
 |
moje rzęsy wchłonęły Twój zapach, a na policzkach wytatuowany jest zarys Twoich ust
|
|
 |
ciągle zapominam jak bardzo nie jesteś już mój. ty także mi nie przypominaj.
|
|
|
|