 |
Aż w końcu przychodzi taki moment, kiedy czujesz, że to, w co brniesz tak długo, traci swój sens. Zamierzasz odpuścić, wycofać się, tak po prostu usunąć się w cień, ale nie możesz. Nie możesz zakończyć tego, co przez pewien okres w życiu dawało Ci szczęście na każdym kroku, czegoś z czym wiąże się tak wiele wspomnień i marzeń.
|
|
 |
Dlaczego odpuściliśmy? Przecież mieliśmy tak wiele. Tak dużo kosztowało nas zbudowanie tego uczucia. Zapracowaliśmy sobie na nie, a później staraliśmy się, każdego dnia coraz bardziej. Aż w końcu wszystko runęło. Nadszedł dzień, kiedy obudziliśmy się i nie czuliśmy zupełnie nic. Staliśmy się sobie obcy i niepotrzebni. Ale dlaczego nie zawalczyliśmy ponownie? Co stanęło na drodze do naszego szczęścia i jak bardzo było to ważniejsze niż nasze uczucie? Czy jeśli przestaliśmy czuć, to ta miłość nigdy nie była prawdziwa?
|
|
 |
|
Wolałabyś usłyszeć najgorszą prawdę czy najlepsze kłamstwo? Jak myślisz, co zaboli bardziej?
|
|
 |
Powiedziano nam, że nasze uczucia były złe.
|
|
 |
Nie mów - nie ufaj - nie czuj !
|
|
 |
Nauczyliśmy się wypierać nasze uczucia jako dzieci i nie okazywać ich jako dorośli.
|
|
 |
Jak można swojemu dziecku wyrządzić taką krzywdę?
|
|
 |
Zostałeś sam, w sumie na to zasłużyłeś.
|
|
 |
Ty się nic nie zmieniasz.. Zmienia się tylko ilość promili we krwi.
|
|
 |
Zobaczysz łzy w oczach swoich dzieci, chcesz tego? Pod wpływem nie widzisz ile wyrządzasz im złego.
|
|
 |
Odstaw butelkę, nie pij więcej, daj spokój.. Nie wiesz jak wyglądasz, wyjdź z siebie i stań z boku.
|
|
 |
Nie pij.. nie rań.. Nie wyżywaj się na bliskich.. przestań.. Oni też mają marzenia, które Ty im ciągle odbierasz..
|
|
|
|