głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika anyplace

Stan zakochania   kiedy nawet zwykłe  cześć  sprawia ci cholerną radość.     j.

jachcenajamaice dodano: 3 listopada 2012

Stan zakochania - kiedy nawet zwykłe "cześć" sprawia ci cholerną radość. / j.

Trzy miesiące temu?  I znów słyszę jego imię z Twoich ust  popierdoliło Cię    rób co chcesz  ale wiesz jak to się skończy    Twoja sprawa  lecz zobaczysz  będziesz cierpieć . Wszyscy  którzy wątpili w Niego  we mnie  w nas  w tą więź  w te uczucia   z wiernością wśród priorytetów  którą stawialiście pod największym znakiem zapytania  pierdolcie się.

definicjamiloscii dodano: 3 listopada 2012

Trzy miesiące temu? "I znów słyszę jego imię z Twoich ust, popierdoliło Cię", "rób co chcesz, ale wiesz jak to się skończy", "Twoja sprawa, lecz zobaczysz, będziesz cierpieć". Wszyscy, którzy wątpili w Niego, we mnie, w nas, w tą więź, w te uczucia - z wiernością wśród priorytetów, którą stawialiście pod największym znakiem zapytania, pierdolcie się.

http:  besty.pl 1762537 ♥

jachcenajamaice dodano: 2 listopada 2012

Dopiero teraz zobaczyłam jakich przyjaciół miałam w okół siebie. Najlepiej jest się wygadać  wyżalić a resztę mieć w dupie. Nikt by nie pomyślał że ja też czasem potrzebuje wygadać komuś ten cholerny smutek jaki we mnie tkwi. Każdy patrzy i martwi się tylko i wyłącznie o swój tyłek. Egoizm.     j.

jachcenajamaice dodano: 2 listopada 2012

Dopiero teraz zobaczyłam jakich przyjaciół miałam w okół siebie. Najlepiej jest się wygadać, wyżalić a resztę mieć w dupie. Nikt by nie pomyślał że ja też czasem potrzebuje wygadać komuś ten cholerny smutek jaki we mnie tkwi. Każdy patrzy i martwi się tylko i wyłącznie o swój tyłek. Egoizm. / j.

Znów mi nie wyszło. Mam płakać? ŚMIESZNE. To już nie miałoby kompletnego sensu  przyzwyczaiłam się do bólu wbijanego w plecy noża. A wszystko przez jebaną naiwność. Najlepszym rozwiązaniem jest wypić ćwiartkę cytrynówki i odciąć się od tego chorego psychicznie świata.    j.

jachcenajamaice dodano: 2 listopada 2012

Znów mi nie wyszło. Mam płakać? ŚMIESZNE. To już nie miałoby kompletnego sensu, przyzwyczaiłam się do bólu wbijanego w plecy noża. A wszystko przez jebaną naiwność. Najlepszym rozwiązaniem jest wypić ćwiartkę cytrynówki i odciąć się od tego chorego psychicznie świata. / j.

Czy cie nadal kocham? Nie wiem  pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym  że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie  ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej. Przynajmniej próbuję.    historiamojegozycia.

jachcenajamaice dodano: 2 listopada 2012

Czy cie nadal kocham? Nie wiem, pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej. Przynajmniej próbuję. / historiamojegozycia.

A to  co było takie nie tak i co zmieniło się teraz  wpływając zarazem na całe moje życie  jest w pewnym stopniu dowodem na to jak kurewsko ważny dla mnie jest.

definicjamiloscii dodano: 1 listopada 2012

A to, co było takie nie tak i co zmieniło się teraz, wpływając zarazem na całe moje życie, jest w pewnym stopniu dowodem na to jak kurewsko ważny dla mnie jest.

Wkurza i śmieje się  i jest tak dziwnie zazdrosny  i puszcza moją dłoń  by chwilę potem znów robić miejsce na moją w swojej kieszeni. Zadaje głupkowate pytania  czy aby na pewno nie chcę siedzieć na innych kolanach  po czym muska moje wargi. Żegna się ze mną całusem i już ma odchodzić  wraca  łącząc nasze usta na kolejne kilka minut  a potem przyciąga mnie do siebie bardziej  szczelnie obejmuje rękoma. Kilka swobodnych muśnięć  zaciska swoją dłoń na mojej i pada to cholerne  kocham Cię   i wymiękam.

definicjamiloscii dodano: 1 listopada 2012

Wkurza i śmieje się, i jest tak dziwnie zazdrosny, i puszcza moją dłoń, by chwilę potem znów robić miejsce na moją w swojej kieszeni. Zadaje głupkowate pytania, czy aby na pewno nie chcę siedzieć na innych kolanach, po czym muska moje wargi. Żegna się ze mną całusem i już ma odchodzić, wraca, łącząc nasze usta na kolejne kilka minut, a potem przyciąga mnie do siebie bardziej, szczelnie obejmuje rękoma. Kilka swobodnych muśnięć, zaciska swoją dłoń na mojej i pada to cholerne "kocham Cię", i wymiękam.

To słodkie  kiedy mówisz o mnie swojemu bratu. Wspominasz jaka to dla ciebie jestem wspaniała  śliczna i tak dalej. Najukochańsze jest to  że nie przeszkadzają ci te 3 cm  które jestem wyższa od Ciebie.     j.

jachcenajamaice dodano: 31 października 2012

To słodkie, kiedy mówisz o mnie swojemu bratu. Wspominasz jaka to dla ciebie jestem wspaniała, śliczna i tak dalej. Najukochańsze jest to, że nie przeszkadzają ci te 3 cm, które jestem wyższa od Ciebie. / j.

Chce siedzieć obok ciebie  w zimny zimowy wieczór  ubrana w twoją koszulkę pachnącą perfumami których zapach uwielbiam. Miałabym na sobie  te duże wełniane skarpetki z kokardką z tyłu. Wtulona w twoja klatkę piersiową czułabym bicie twojego serca. Tak bardzo Cie potrzebuje.     j.

jachcenajamaice dodano: 31 października 2012

Chce siedzieć obok ciebie, w zimny zimowy wieczór, ubrana w twoją koszulkę pachnącą perfumami których zapach uwielbiam. Miałabym na sobie, te duże wełniane skarpetki z kokardką z tyłu. Wtulona w twoja klatkę piersiową czułabym bicie twojego serca. Tak bardzo Cie potrzebuje. / j.

Jesteś moim sensem wstawania rano i witania kolejnego dnia  jesteś sensem czekania na każdy radosny moment  którym jest spojrzenie na twój uśmiech.     j.

jachcenajamaice dodano: 31 października 2012

Jesteś moim sensem wstawania rano i witania kolejnego dnia, jesteś sensem czekania na każdy radosny moment, którym jest spojrzenie na twój uśmiech. / j.

Dopijam zimną już kawę i znów dziwne kminy  i mam takie schizy  tak mi niedobrze  tak rozpierdala mi serducho Piechocki w głośnikach   i to kolejna schiza  bo ja nie mam serca. I na szybko napisana wiadomość  gotowa do wysłania  zaproszenie z chorymi zamiarami  znowu cholera  znowu... I adresat już jest  i to wcale nie Jego numer.

definicjamiloscii dodano: 31 października 2012

Dopijam zimną już kawę i znów dziwne kminy, i mam takie schizy, tak mi niedobrze, tak rozpierdala mi serducho Piechocki w głośnikach - i to kolejna schiza, bo ja nie mam serca. I na szybko napisana wiadomość, gotowa do wysłania, zaproszenie z chorymi zamiarami, znowu cholera, znowu... I adresat już jest, i to wcale nie Jego numer.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć