 |
" Mam kogoś kto mi mówi te dwa proste słowa, tylko one dają mi moc. "
|
|
 |
Boże, powinieneś mnie posłuchać i pomóc mi chyba. Chodź tutaj. Podaj mi rękę i powiedz wszystkim, że zabierasz mnie stąd, naprawiasz błąd, bo ulokowałeś mnie nie w tym miejscu co potrzeba, gdzieś gdzie zwyczajnie nie daję rady. Wyciągnij mnie stąd. Błagam, póki doszczętnie nie wykończę gardła otulając podrażniony po wódce przełyk, nikotyną. Chodź... bo jest źle. Bo zamiast w końcu zapamiętać kiedy był pokój toruński czy inne historyczne wydarzenie, ja szukam daty, kiedy to zaczęłam wszystko psuć.
|
|
 |
W sumie faceci inaczej podchodzą do uczuć, tak bardziej chujem.
|
|
 |
Doszłam do wniosku, że tak na prawdę nie znaczyłam dla ciebie nic. / j.
|
|
 |
Zastanawiam się czy byś zatęsknił choć trochę, gdybyś zobaczył mnie z kimś innym. Czy poczułbyś lekkie uczucie w sercu z myślą, że ktoś inny dotyka, przytula, całuje, JEST przy kobiecie, którą kiedyś kochałeś jak nikogo innego. / j.
|
|
 |
Pytasz czemu cie tak nie lubie? Odpowiedź jest prosta. Zabrałaś mi mój świat wraz z wszystkim co miałam. Zabrałaś mi resztki nadziei na lepsze jutro. Na to że jutro dla mnie też wzejdzie słońce. Zabrałaś mi to wszystko, a wystarczy że zabrałaś mi jego. / j.
|
|
 |
Byliśmy najlepszym przykładem na to, że miłość między nastolatkami może być w chuj silna. / j.
|
|
 |
Na wspólnym zdjęciu dotykałeś mojego delikatnego policzka. Byłam taka uśmiechnięta, szczęśliwa. Pomimo, że wszystko co było jest za mną daleko w tyle, nie ma kompletnego znaczenia, nie dam rady usunąć wspólnych zdjęć. To jedyne co zostało mi po nim wraz z wspomnieniami. Od czasu do czasu wracam do nich i wpratruje się w nie z tęsknotą. / j.
|
|
 |
A dzisiejszej nocy w łóżku, ta szmata będzie wykrzykiwać twoje imię. / j.
|
|
 |
Zobaczysz, jeszcze jak Cie ta tresowana suka zostawi lub ty ją, przylecisz z podkulonym ogonem, wmawiając mi, że popełniłeś najgłupszy błąd w swoim życiu, że tęsknisz i zbyt bardzo mnie kochasz by żyć osobno. Ale nie, nie, nie. Zmieniłeś mnie. Teraz ty jesteś zwykłym kundlem a ja rasową suką. / j.
|
|
 |
Jeśli powiesz, że jestem zimną suką, nie zaprzeczę. To dzięki tobie moja najsłodsza pomyłko życiowa. / j.
|
|
 |
Jeszcze kilka tygodni temu byłeś dla mnie jak tlen do przeżycia. Brakowało mi twego oddechu na mej szyi, pocałunków na ustach, spojrzeń w oczy, pamiętasz jak płakałam? A teraz? Po tych wszystkich słowach, jakie od ciebie usłyszałam, mogłabym spokojnie napluć ci twarz, jeśli miałbyś odwagę cokolwiek do mnie powiedzieć. / j.
|
|
|
|