 |
nie ma nic bardziej drastycznego niż moment, kiedy patrzysz mu w oczy i nie widzisz w nich już swojego odbicia.
|
|
 |
moment stawia się dla kogoś wszystkim jest długotrwałym procesem. natomiast moment stawania się dla kogoś nikim, jest w stanie prześcignąć prędkość światła.
|
|
 |
Nie szukam ideału, znalazłam kogoś, dzięki komu ideały przestały się liczyć. ♥
|
|
 |
'Czasami znając drogę nieustannie błądzisz'
|
|
 |
'by z każdej klęski w nadziei powstać jak fenix z płomieni,
bo nie ma życia bez walki jak nie ma czerni bez bieli.'
|
|
 |
'jeśli nie wywalczymy, nie mamy nic, nie istniejemy'
|
|
 |
'Jesteśmy tym o co walczymy i tym czym żyjemy,
nie zawsze tym kim chcemy być i tym za co zginiemy'
|
|
 |
'Witam w Dolinie Klaunoow, tu każdy jest kim chce'
|
|
 |
'Kolejny raz zamiast iść, stoisz w miejscu synu,
za kilka lat nie będziesz miał już swoich pięciu minut.'
|
|
 |
Przystań wydawała się opustoszała. Wodne skutery, kajaki i kolorowe żagle windsurferów wyciągnięto na brzeg przed burzą, ale drzwi nie były zamknięte, w środku coś się poruszało i tam właśnie znalazła go ze szwedzką turystką, tą samą, z którą widziała go poprzednio, w pogrążonej w półmroku pakamerze, między pustymi butlami tlenowymi, kombinezonami i poplątanymi gumowymi rurkami regulatorów. Skończyli już wtedy i siedzieli w podkoszulkach i szortach, nawet się nie obejmując. Ale Megan nie mogła się łudzić. Wiedziała, co to znaczy. Wiedziała, że jest znów zupełnie sama, zupełnie sama ze swoją córką. I przyszło jej do głowy, że nikt nie jest tak samotny, jak ten, kto pozostaje sam ze swoim dzieckiem.
|
|
 |
- za każdym razem, kiedy spojrzę na te filiżanki po naszym rozstaniu będę wspominać jak wspólnie rozkoszowaliśmy się smakiem porannej kawy, przeplatając to pocałunkami, wiesz? - powiedziała z zachwytem. - mhm, jak się rozstaniemy ... - no tak. mam nadzieję, że pozwolą mi je ze sobą zabrać, a nawet zorganizują na nie jakąś półkę. w niebie.
|
|
|
|