 |
Dziś kolejny raz płakała , to nic już się do tego przyzwyczaja .. / nacpanaaa
|
|
 |
Chciałabym zamknąć oczy na zawsze , na wietrzność. Nigdy ich już nie otworzyć. Nigdy więcej nie patrzeć na to wszystko . One i tak już za dużo widziały , o wiele za dużo . Dziś wiem że to było nie potrzebne . Dostrzec to co niewidzialne , ujrzeć to co niebezpieczne \ nacpanaaa
|
|
 |
Zimno , cholernie zimno a dookoła pustka , pustka i nic więcej . Czasami wydaje mi się że to tylko sen . Koszmar z którego zaraz się obudzę . Ale chwile potem dociera do mnie że tak nie będzie . To straszne wiedzieć że pewnego dnia całkiem się załamie . Dlaczego ja ? Nie wiem ,nie umiem odpowiedzieć sobie na to pytanie . Wiesz Może to i lepiej . Może lepiej nie wiedzieć , może lepiej zapomnieć . Ale jak zapomnieć wszystko to co się stało ? Jak wymazać 3 lata z życiorysu ? Nie ma takiej opcji by przestać myśleć o kimś kogo się tak kochało . / nacpanaaa
|
|
 |
Leje się wódka , nikt nie zwraca uwagi na słówka , w głowie szumi , faza się rozgrzewa w ręce trzymam Lecha więcej mi nic nie trzeba / nacpanaaa
|
|
 |
Tu reguły są ostre , trzeba się ich trzymać . Swej słabości stary nigdy nie pokazywać \ nacpanaaa
|
|
 |
pierdole wszystko , siada mi psychika . Antidotum nie ma , nie ma oczów tego typa . / nacpanaaa
|
|
 |
c.d. -> nigdy w stosunku do mnie . To że kiedy tylko ktoś próbował mnie
dotknąć to spuszczał mu ostry wpierdol . Kolesie się go bali a laski
ciągle za nim oglądały . A ja ? Ja byłam dumna, cholernie dumna i
cholernie szczęśliwa . I gdyby nie to że poznałam go osobiście , że
byłam z nim przez 3 lata i 6 miesięcy to nigdy nie pomyślałabym że
ktoś taki może wogolę istnieć \ nacpanaaa
|
|
 |
Jedyne czego jestem pewna w 100 procentach to tego ,że już nigdy
nie będe taka szczęśliwa . Nigdy . Każdego będe porównywać do niego
a to pewne że nikt mu nie dorówna . Był ideałem , jebanym ideałem .
Wyglądał jak połączenie Justina Timberleka i Cristiano Ronaldo
jednocześnie , a jego styl. Styl który kochałam na zabój .
Tak kochałam te szerokie spodnie i szerokie koszulki , kochałam w
nich spać , chodzić i ćwiczyć na wfie . Kochałam ten kolczyk w brwi.
Ale to nie było takie ważne , najważniejszy był on sam ,jego
charakter . Charakter którego nigdy nie zapomnę . Najważniejsze
było to że był taki opiekuńczy , bezinteresowny . To że tak się o
mnie troszczył . To że na każdym kroku powtarzał że mnie kocha, że
jestem najpiękniejsza.To że widywał
mnie częściej bez makijażu niż moja własna matka . To że cały czas był
przy mnie . To że tak mocno go kochałam . To że był tak cholernie
czuły , tak cholernie słodki a jednocześnie tak zajebiście arogancki
choć nigdy w
|
|
 |
przejazdem znalazłam się w naszej restauracji. weszłam do środka...ci sami ludzie, te same twarze. miły kelner przy barze uśmiechający się do każdego nalewający drogie drinki. podeszłam, kupiłam tymbarka... usiadłam przy naszym stoliku, przy tym samym gdy siedzieliśmy razem o 4 nad ranem pijąc wódkę, popijając wiśniowym napojem. wyciągnęłam fajki,powoli wypuszczając dym z płuc... łzy napływały mi do oczu. pełno wspomnień związanych z tobą, z nami. właśnie wtedy zabrałeś mi moją ulubioną bransoletkę i obiecałeś, że będziesz ją miał zawsze. zapaliłam kolejnego papierosa...odkręciłam tymbarka i przeczytałam napis pod zakrętką ; on cie kocha. poryczałam się jak głupia... tamtego dnia,gdy kupiłeś tymbarka wraz z wódką pisało dokładnie to samo ...
|
|
|
|