 |
Weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeesołych moblowicze :* !
|
|
 |
"dziś miałem piękny sen, zacząl sie tak. ja z kolegami siedziałem na murku niedaleko mojego domu. gadamy śmiejemy było naprawde super, gdy ktoś nagle zasłonił moje oczy dłońmi. poczułem lekką ulge na umyśle, zapomniałem co to smutek. chwyciłem dłonie odwracam się a to ona. oczy jej szkliły sie jak rosa o poranku. kazała mi nie wstawać, usiadła za mną i objeła moje ciało, główkę połozyła na ramieniu i kazała nic nie mówić. nie mogłem uwierzyć, koledzy nagle znikneli, zostaliśmy sami. jej dłoń jak kiedyś schowała sie pod koszulką i zdobywała każdy centymetr mojego ciała, gdy poprosiłem o buziaka zapytała- po co Ci buziak? dawno sie nie całowaliśmy. zaskoczyła mnie gdy zblizyłem swoje usta do niej ciarki przeszły mnie po ciele, usta zaczeły mi dygotać a serce nie mogło sie doczekać połączenia naszych warg i sie nie doczekało. obudziłem sie z niedosyceniem lecz z uśmiechem że odwiedziła mnie w chujowym momencie, gdy już powoli upadałem."-dla.niej
|
|
 |
Świat pełen zepsucia, skurwiałej zawiści.
|
|
 |
Nie masz wyrzutów sumienia, że zabiłeś w kimś nadzieję? Że byłeś zdolny zniszczyć coś, co dla kogoś było jak tlen?
|
|
 |
Ty znasz moje serce, ja znam Twoją duszę.
|
|
 |
Zaczynamy jako nieznajomi. Tak samo kończymy.
|
|
 |
Uśmiechnij się. Szczęście może być całkiem niedaleko.
|
|
 |
Obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiac i budzić się w jedym łóżku, jeśc śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem, dzwonić do siebie tysiąc razy, wtedy kiedy jestesmy osobno, a potem znów wracać do siebie.
|
|
 |
A między nami, jakby ktoś trzymał klawisz spacji.
|
|
 |
Nic mnie tak kurwa nie niszczy od środka, jak udawanie, że wszystko jest okey, rozumiesz ?
|
|
 |
Kiedy patrze w Twoja stronę, nie mogę powstrzymać się od uśmiechu.
|
|
 |
Wystarczy człowiekowi dać dość czasu, a do wszystkiego przywyknie.
|
|
|
|