 |
jeśli opowiadam Ci o sobie, swoim życiu, problemach, dylematach - ufam. I jeśli Ty powtarzasz to innym, rozpowiadasz na prawo i lewo - z miejsca stajesz się w moich oczach skończoną szmatą
/2810
|
|
 |
nikt nie jest idealny, dopóki się w nim nie zakochasz.
/2810
|
|
 |
jesteś moją inspiracją do najebania się w trzy dupy i pójścia spać .
|
|
 |
Ten facet mnie wykończy psychicznie, fizycznie, nerwowo i nie wiem jak jeszcze, ale kocham Go, jak nikogo innego nigdy na świecie.
|
|
 |
' Nie mamy skrzydeł by latać, a mimo tego to nasz cel... '
|
|
 |
może to nieistotne, ale naprawdę za Tobą tęsknię. tak bardzo chciałabym przekroczyć próg Twojego mieszkania i pocałować Cię w czoło. potem opowiedzieć Ci jak było w szkole, kto naprawdę mnie zdenerwował. pewnie śmiałbyś się do rozpuku, gdy opowiadałabym o mojej historii z automatem z gorącą czekoladą, który próbowałam naprawić, bo miałam niesamowitą ochotę na coś słodkiego i gorącego. dopiero teraz odczuwam pustkę. brakuje mi wielogodzinnych rozmów o wszystkim i niczym, tego jaki byłeś wrażliwy i czuły, Twojego chudego ramienia i czerwonej bluzy, którą regularnie brudziłam maskarą i tego wszystkiego o czym nie mam ochoty pisać, bo już płaczę.
|
|
 |
a rano znowu będę musiała wstać, umyć zęby, rozczesać splątane włosy, pomalować się i ubrać. niewyspana, machinalnie spakuję najpotrzebniejsze podręczniki w różowy plecak i odpalę papierosa. może jedna łza pocieknie po moim policzku na myśl o wczorajszym wieczorem i sprawi, iż będę musiała poprawić makijaż. wyjdę z domu, z rapem w głośnikach, zapalę kolejnego szluga i nie wyzwolę się od wspomnień, dopiero gdy w oddali dostrzegę budynek szkoły włożę maskę zbudowaną z miliona słodkich uśmiechów. zapomnę o Tobie na kilka krótkich godzin.
|
|
 |
wiedziałeś, że nie chcę Cię widzieć, ale pamiętałeś o tym co mi obiecałeś. przyszedłeś. byłam tak samo zaskoczona jak i pijana. nawet nie wiem kiedy znalazłam się na Twoich wychudzonych rękach. spojrzałam na Ciebie z góry i zaprezentowałam mój firmowy uśmiech. zastanawiałam się co tak naprawdę tu robisz. niespodziewanie nasze wargi złączyły się z niesamowitą gwałtownością. tak bardzo tęskniłam.
|
|
 |
Ja potrzebuję Ciebie, mam nadzieję, że wiesz i mam nadzieję, że Ty potrzebujesz mnie też./
jaraj_sie_tym
|
|
 |
|
chciałabym umieć uodpornić się na ból, bądź w ogóle nie czuć nic. chciałabym nie brać wszystkiego do siebie i nie być tak wrażliwą.. no właśnie, chciałabym .
|
|
|
|