 |
"A kiedy dostałam ten list, wsiadłam bez namysłu do pociągu.Nie wiedziałam dlaczego jadę tak daleko.. chciałam zabić, zemścić się (...) Mogłoby nam być razem dobrze,ale to nie jest takie proste.Stało się inaczej... Jest chorobliwie ambitny we wszystkim. Ciągle czegoś szukał. Bał się anonimowości, nazywał to chorobą naszego wieku. Mojego uczucia potrzebował tylko po to,żeby się w nim przeglądać jak w lustrze. Żeby znaleźć w nim potwierdzenie siebie, jakiegoś sensu.. może miał rację. Nikt nie chce kochać, wszyscy chcą być kochani."
|
|
 |
"Kiedyś może skończy się ten hałas i terror, ale twoja miłość i twoje serce zostanie. I te parę dni, które spędziliśmy ze sobą. To tak kiedy czasami budują dom i przyjdzie dziecko. I dotknie wilgotnego betonu ręką. Potem w domu mieszkają ludzie, rodzą się i umierają i przychodzą nowi, ale ten mały ślad ręki zostaje na zawsze. To chyba jakoś tak... Nie umiem pisać o miłości."
|
|
 |
"Jak się rozstawaliśmy natychmiast brakowało tchu. Rozumiesz, jak jego nie było przy mnie (...) był gdzieś daleko, to mnie wszystko bolało. Dusiłam się i wszystko mnie bolało. Po tym duszeniu, kiedyś na początku (...) poznałam, że go kocham." ~ Jerzy Pilch
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz "dobranoc", i nie mogę przez to usnąć.
I może trochę pusto, i znowu jest to rano i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają
|
|
 |
słowa nie oddają tego ile waży strata, kocham Cie najmocniej zaraz wracam
|
|
 |
Ty też znajdziesz innego i zapomnisz o mnie. Pamiętaj, ja o Tobie nie zapomnę.
|
|
 |
Nie kocha się ''dlatego, że'' lecz ''pomimo''.
|
|
 |
Teraz jest to nieistotne. Ale pomyśl.. Jakbyś się czuł, gdyby miał ją ktoś inny ?
|
|
 |
Nie powiem, że nie mogę bez Ciebie żyć, bo mogę.. ale nie chcę.
|
|
 |
Pragnęłam go tak, jak pragnęłam powietrza, by oddychać. Nie był to wybór, lecz konieczność.
|
|
 |
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.
|
|
 |
'tak naprawdę nie wiem co chce napisać, może to że siedzę tu z kubkiem herbaty, słucham tysięczny raz tej samej piosenki i myślę o tobie - pomimo, że tak naprawdę jestem dla Ciebie nikim.
|
|
|
|