 |
bo teraz każda wielka miłość trwa pięć minut, więc cieszcie się nią robaczki, póki możecie.
|
|
 |
` jesteśmy tymi samymi ludźmi, ale są Ci, przy których swobodnie oddychamy, i przy których uśmiechają się nam oczy. Są też Ci, od których uciekamy. `
|
|
 |
życie to nie bajka, więc czasem są i te zwykłe, szare dni.
|
|
 |
nie każdy dzień musi kończyć się fajerwerkami.
|
|
 |
zniknąłeś, gdzieś, kiedyś z naszą miłością. teraz nie dziw się, gdy wracasz prawie po trzech latach, że nie wyciągnę z szafy starego serca, które mocniej biło na twój widok. nie podlewa się zasuszonych kwiatów, przecież.
|
|
 |
nic nie trwa wiecznie. nawet jak ktoś mówi Tobie `na zawsze` to nie łudź się, że to będzie wiecznie trwać, bo `na zawsze` też ma swoją datę ważności. wiesz jak mówią - to nie są dwa słowa, lecz dwa wybory. i pamiętaj, gdy ktoś powie `nie kocham Cię już` to nie wolno nam umrzeć od czterech słów. przecież nie umiera się od czterech słów.
|
|
 |
Udaję radość, której we mnie nie ma, ukrywam smutek, żeby nie martwić tych, którzy mnie kochają i troszczą się o mnie. Niedawno myślałam o samobójstwie. Nocą, przed zaśnięciem, odbywam ze sobą długie rozmowy, staram się odegnać złe myśli, bo byłaby to niewdzięczność wobec wszystkich, ucieczka, jeszcze jedna tragedia na tym i tak już pełnym nieszczęść świecie.
|
|
 |
Cholera zrób coś, bo mnie stracisz.
|
|
 |
Ten chłopiec przyjacielu przyszedł znikąd i wypełnił wszystkie moje myśli.
|
|
 |
dawniej dziewczyna z pełnią uśmiechu na ustach, a teraz dziewczyna z pełnią smutku w oczach ..
|
|
 |
W chwili, gdy nasze ciała zetknęły się ze sobą, szybko sobie uświadomiłam, żę to nie jest zwykły platoniczny uścisk. To było coś jeszcze. A ja stałam po jednej stronie linii, której przekroczenie nieuchronnie wpędziłoby mnie w kłopoty. Ale zamiast uczynić krok w tył i zająć bezpieczną pozycję, zrobiłam krok w przód, wkraczając w strefę niebezpieczeństwa. Zdawało mi się, że nic nie jestem w stanie na to poradzić. On był inteligentny, przystojny i z jakiegoś sobie tylko znanego powodu zapragnął mnie. Odmowa nie przyszła mi po prostu do głowy. Zbyt bardzo go pragnęłam.
|
|
|
|