 |
minął rok . nauczyłam się spokojniej oddychać , wcześniej zasypiać , normalnie funkcjonować . czasami tylko spotkam Ciebie i wtedy uczę się tego wszystkiego od nowa .
|
|
 |
Czasem bywa tak, że jesteśmy zmuszeni do wybrania drogi, którą chcemy podążać i mimo tego, że mamy świadomość, która jest zła, a która nie, wybieramy tą gorszą. Działamy wtedy pod wpływem impulsu, emocji pragnąc spełnić swoje skryte marzenie, które czeka na nas na końcu ścieżki, lecz w połowie naszej wędrówki zdajemy sobie sprawę, że był to błąd. Co gorsza, wierzymy, że nie możemy zawrócić,a jest to zwykłe kłamstwo narzucone nam z góry. Czyż nie ?
|
|
 |
Udaję radość, której we mnie nie ma, ukrywam smutek, żeby nie martwić tych, którzy mnie kochają i troszczą się o mnie. Niedawno myślałam o samobójstwie. Nocą, przed zaśnięciem, odbywam ze sobą długie rozmowy, staram się odegnać złe myśli, bo byłaby to niewdzięczność wobec wszystkich, ucieczka, jeszcze jedna tragedia na tym i tak już pełnym nieszczęść świecie.
|
|
 |
uwielbiam Cię uwielbiać moim ulubionym uwielbieniem.
|
|
 |
w tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania...
|
|
 |
Ona ma już wprawę w nieszczęściu w pożegnaniach i rozczarowaniach. jeszcze tylko witać i być szczęśliwą nie umie.
|
|
 |
Potrzebuję iluzji złudzeń jak powietrza.
|
|
 |
Może gdybym teraz napisała Ci jak bardzo mi źle, jak bardzo to wszystko się nie układa.
Może wtedy coś by się zmieniło. Ale nie, ja mam tą cholerną dumę i strach przed kolejnym niewypałem.
|
|
 |
a w tajemnicy powiem Ci, kotku, że świetnie całujesz. ;-p
|
|
 |
Wielbicielka tego łobuzerskiego uśmiechu, zawadiackiego spojrzenia i rąk w kieszeniach.
|
|
 |
Nocą znów wymyślę dla nas miłość.
|
|
 |
całusem kurz z uczuć zrzuć. !
|
|
|
|