 |
nie myśl o tym co było wczoraj i nie myśl o tym co będzie jutro - im więcej planów, tym więcej się pierdoli.
|
|
 |
Ojej. Tęskniłeś. To wstrząsające. Inna sprawa, że rozwalasz mi tym wszystko co ułożyłam sobie przez ostatni tydzień.
|
|
 |
Ludzie Cię ranili, ranią i będą ranić. Ale ty nie możesz użyć tego jako pretekstu, by ranić innych.
|
|
 |
Zatęsknisz kiedyś, prawda?
|
|
 |
Potrzebuję Cię czasem. I brakuje mi Cię czasem też. I tęsknię odrobinkę a czasem troszkę mocniej.
|
|
 |
Dopiero teraz dociera do mnie, że ostatnie 5 miesięcy to błąd. Poważny błąd. Niecały miesiąc do wakacji. Niecały miesiąc na diametralną zmianę mnie. Mojego zachowania i podejścia do różnych spraw. Przeginałam i to nie tylko w jednym kierunku. We wszystkim co robiłam. Czas to zmienić. Dużo straciłam i prawdopodobnie już tego nie odzyskam. Mogę się tylko modlić aby nie stracić jeszcze więcej.
|
|
 |
Pierdolnij drzwiami. Raz a porządnie. Tak żeby zadudniło i zatrzęsło. Chcę mieć pewność, że już nie wrócisz.
|
|
 |
-Pobawimy się w magików? -Ale jak? -Ty będziesz udawał, że mnie kochasz, a ja będę udawała ze Ci wierze... A nie, sorry, przecież tak jest na serio.
|
|
 |
ucichła we mnie ta mała dziewczynka, która wszystko brała sobie do serca. więc dalej możesz teraz pierdolić o mnie głupoty, mnie to nie rusza, jestem sobą i znam swoją wartość.
|
|
 |
Lubię Cię, więc daję Ci wybór. Wypierdalaj drzwiami albo oknem ;]
|
|
 |
Możesz uciekać. I tak Cię dogonię.
|
|
 |
Kiedy po raz czterdziesty sprawdziłam czy nie napisałeś, stało się oczywiste, że coś jest nie tak z telefonem, albo z moją głową.
|
|
|
|