 |
chciałabym wylądować z tobą na bezludnej wyspie. strasznie jestem ciekawa, co byś wtedy zrobił.
|
|
 |
kiedy wszystko wydaję się na dobrej drodze, kiedy moja ulubiona herbata znowu nabiera smaku, a wszystko inne kolorów, Ty pojawiasz się i wszystko komplikujesz. nienawidzę tego.
|
|
 |
nie zostawiaj tego, którego kochasz dla tego, który ci się podoba. bo ten, który ci się podoba odejdzie do tej, którą kocha.
|
|
 |
nienawidzę jak wiem, że mam racje a ktoś mi wmawia że nie mam. mam ochotę wtedy wyjebać mu w ryj. -.-
|
|
 |
jak się psuje, to się psuje na całego. nigdy się nie psuje w życiu na pół albo na trzy czwarte - zawsze na całość.
|
|
 |
możesz zdzierać głos, krzyczeć, namawiać, tłumaczyć - ja i tak zrobię po swojemu.
|
|
 |
pierdolę rzeczywistość, której nie ogarniam.
|
|
 |
oj tam, oj tam nie pierdol.
|
|
 |
będąc singlem, chcę mieć kogoś do kogo mogę się przytulić, usłyszeć, że ktoś mnie jednak kocha. będąc z kimś, mam ochotę iść i podrywać innych chłopaków i żyć po swojemu. dziwne, kurwa, dziwne.
|
|
 |
prywatna sfera, nie do ogarnięcia.
|
|
 |
myślę, że dasz sobie radę i wszystko będzie w porządku, ale kurwa i tak nie potrafię powiedzieć że Cię nie kocham.
|
|
|
|