 |
Rzadko myliłem się co do ludzi, no i nawet mój błędny wzrok miał rację.
|
|
 |
Wszyscy frajerzy przy zamglonym barze to stali przy Tobie jak słupy, pomyślałem, że musisz być z innego świata i jutro tam wracasz na bank, przeliczyłem co mam w kieszeniach, przeliczyłem co mogę Ci dać.
|
|
 |
Nie wiem czy podejść i z Tobą pogadać, bo niewiele wiem, i nie wiem co lubisz i kogo udawać, będę kim chcesz.
|
|
 |
Wszystko do stracenia, chociaż mamy tylko czas.
|
|
 |
Tysiąc tematów, a gadamy tylko o mnie.
|
|
 |
Przyszłość niepewna, a boję się tylko wspomnień, niewykorzystanych szans.
|
|
 |
Czuj, jeśli to jeszcze potrafisz.
|
|
 |
I powiemy trudno, bo w sumie nie stało się nic.
|
|
 |
Myśl zanim wykonasz ruch, życie to gra w szachy.
|
|
 |
Tańcz, dopóki mam ochotę na toksyczne związki.
|
|
 |
Usuń toksyny, wchłaniaj rośliny, rzuć szlugi, szukaj źródeł zamiast pić wodę z zatrutych studni.
|
|
 |
Przez to się od siebie oddalamy, pora rozbić mur, wiem, że stoisz po drugiej stronie ściany.
|
|
|
|