 |
XXlw. - w wieku 14 lat zostajesz nałogową palaczką, zbyt częste melanże i odloty psują ci psychikę, na imprezach kiedy przez twoją krew przepływają promile zdradzasz swojego chłopaka na prawo i lewo, po czym jedynym twoim wytłumaczeniem jest 'kochanie ale byłam pijana'. Kiedy po kilku takich razach chłopak już Ci nie wybacza, jesteś tak wkurzona, iż robisz wszystko by zniszczyć mu życie. Temat miłości zakończyliśmy, albowiem są też uczciwe przypadki związków. Przyjaźń - XXlw.
wiem i to słowo traci na swojej wartości. Dziś, w przyjaźni chodzi jedynie o to by mieć z kim obgadać ludzi, kogo opalić i może kiedy już chłopak nas zostawi -wypłakać się. Nie ma zaufania i szczerości. Rodzina - większość nastolatków widuje ją rano kiedy wstaje i późnym wieczorem, gdy wraca do domu. W sumie to widzi ją na oczy może jedyne 5h. XXIw. - hojność, egoizm i zero szacunku.
|
|
 |
Jesteś sama, bo za bardzo chcesz być czyjaś. Za bardzo chcesz należeć do niego i tylko do niego. To boli wiem, ale gdybyś tylko mogła być obojętna wobec niego, to On dawno należałby do ciebie.
|
|
 |
Panie Boże! Proszę Cię o mądrość, żebym mogła zrozumieć mężczyznę, o miłość - bym mogła mu przebaczyć, o cierpliwość - bym mogła znieść jego humory. Nie proszę Cię o siłę, bo bym go zajebała.
|
|
 |
Czasami zastanawiam się, co myślisz, gdy na mnie patrzysz.
|
|
 |
Łatwo zorientować się, że ktoś nam się podoba. Gorzej z zakochaniem. Jeśli żywiej reagujemy na słowa piosenki, która wcześniej nas nie wzruszała, a nasz świat zaczyna się kręcić wokół tej jedynej osoby to znaczy, że jesteśmy zakochani.
|
|
 |
Spontanicznie, optymistycznie, subtelnie.
|
|
 |
90% Twoich problemów można rozwiązać za pomocą Google. Na pozostałe 10% wystarczy wódka.
|
|
 |
Gdyby tak mieć, takie małe urządzonko do odczytywania myśli, najlepiej twoich... Tak, oddałabym za nie, nawet wszystkie paczki żelków.
|
|
 |
nie umiem pocieszać, ale chcesz się najebać czy iść na zakupy?
|
|
 |
czasami mam wrażenie, że prędzej krzesło coś do mnie poczuje, niż Ty.
|
|
 |
Kiedy chłopak zrani Cie po raz pierwszy ból jest tak silny że umierasz, Twoje serce wypala ogromny ogień ale pamiętaj, każde kolejne zranienie boli coraz mniej.
|
|
 |
Tęsknie za naszą idealnością.
|
|
|
|