 |
-Kochasz go?
-Nieeee...
-yhm. Jasne.
Jak tylko go zobaczysz czerwienisz się, poprawiasz włosy i malujesz usta.
Potem mówisz że jakoś tu gorąco, i usta Ci się zeschły, gdy przejdzie w oczach m
|
|
 |
Kiedy z nim pierwszy raz pisała, ze ściskiem w żołądku wołała ‘gdzie Ty do cholery byłeś jak ja się uganiałam za tymi debilami’ .
Był idealny, przystojny, mądry, zawsze przy niej, lubiany .
Wr
|
|
 |
nie mów do mnie, nie całuj mnie, nie rozbieraj, nie patrz, tylko przytul.. proszę Cie przytul .!
|
|
 |
głupia rozmowa o uczuciach poszła za daleko, znowu ktoś płacze, znowu nie poszło tak jak miało pójść.
|
|
 |
i może lepiej będzie jeśli dziś zostaniesz w domu, zrobisz porządek w szafie i zapomnisz, że istniał ktoś, kogo nie powinnaś znać.
|
|
 |
Będąc w samych bokserkach położyłam się na zajebiście twardym dywanie,
postawiłam przed sobą dwa kieliszki czerwonego wina
i zaczęłam gadać do kaloryfera opowiadając mu,
jakie to moje życie j
|
|
 |
Nawet nie chce mi się płakać. Rozczarowana też się nie czuję. Przecież wiedziałam, że tak będzie....
|
|
 |
Strach przed związkiem ma podobną strukturę co lęk wysokości.
nikt nie boi się pocałunków, przytulania, uczucia, że ktoś czeka właśnie na Ciebie
tak samo jak nikt nie boi się być na szczycie.
|
|
 |
zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam".
trochę wiedzy w każdym "nie wiem".
trochę emocji w każdym "nic mnie to nie obchodzi".
trochę bólu w każdym "u mnie w porządku".
|
|
 |
bo widzisz, ja nie potrafię rozmawiać o uczuciach...
tak wiele chciałabym Ci powiedzieć a się boję...
boję się, że nie znajdę odpowiednich słów, które to oddadzą...
bo jak można opisać ból w
|
|
 |
perfekcyjnie potrafię oszukiwać własną podświadomość.
szczególnie kategoriach 'wcale mi nie zależy', 'nic do niego nie czuje',
sprawdzając co minutę sms'a wcale nie mam nadziei, że zobaczę jeg
|
|
 |
ubóstwo to schorzenie umysłu
|
|
|
|