 |
|
"Jeśli kiedyś w życiu przetną sie nasze drogi, nie szukaj we mnie wroga, o co ci chodzi? I też nie szukaj ziomka bo go nie znajdziesz, idziemy w różne strony i to jest fajne."
|
|
 |
"Grzechów było wiele, dobrze wiem, nie jestem święty.Jestem jedynie człowiekiem i cały czas popełniam błędy."
|
|
 |
Nigdy, nigdy, naprawdę nigdy, nie przyszłoby mi do głowy, że to właśnie Ty zostawisz mnie pierwsza, że stanę się dla Ciebie tak nieistotna, że no kurwa, nie oszukujmy się, na ten popierdolony, przyjacielski sposób, złamiesz mi serce. Miałyśmy być, miałyśmy razem przechodzić przez to wszystko, no kurwa, miałyśmy razem umierać.
|
|
 |
|
Pierdolę co uważasz za słuszne. I tak zrobię to po swojemu. / slonbogiem
|
|
 |
Możesz udawać,że już nie pamiętasz. Nie ma sprawy. Ale ja pamiętam, pamiętam jak potrafiłyśmy pisać o niczym i o wszystkim, śmiać się z byle czego i poważnej sprawy, potrafiłyśmy się wyzywać i przytulać, potrafiłyśmy pisać do rana i chwilę, potrafiłyśmy wychodzić na cały dzień albo na chwilę, potrafiłyśmy robić razem wszystko. A dzisiaj?nie mówimy sobie nawet głupiego "cześć", głupiego "cześć" za tyle lat najwspanialszej przyjaźni.
|
|
 |
Wszystko się zmieniło. Dziś już nie przyjaźnimy się z tymi osobami co mieliśmy się przyjaźnić na zawsze. Kochamy zupełnie inne osoby niż kiedyś. I wszystko jest inne. Nie umiem powiedzieć czy lepsze, czy gorsze. Po prostu inne.
|
|
 |
Prawdziwa przyjaźń nie jest idealna. Jest pełna burz i kłótni, ale prawdziwy przyjaciel, nawet jeśli zrobisz najgorszą głupotę, to zawsze przy Tobie jest.
|
|
 |
"Mam szacunek dla prawdziwych, Mam pogardę dla fałszywych, zaciskam piąchy za te wszystkie wyrządzone krzywdy"
|
|
 |
"Jeśli przyjaźń ma być, niech będzie szczera!" Natalia ♥
|
|
 |
"Choć płynąłbym najgorszym ściekiem, Ty mnie nie osądzaj Bóg zrobi to lepiej."
|
|
 |
"Dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć
i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń."
|
|
 |
jestem kłamstwem. całe moje życie opiera się na kłamstwie. wszystko co robię jest całkowicie przeciwko samej sobie. mówię, ale te słowa ani trochę nie wyrażają moich myśli, emocji czy pragnień. uśmiecham się, chociaż wewnątrz płaczę. oddycham, chociaż już dawno utraciłam swoją porcję tlenu. usilnie chwytam się czegokolwiek, kogokolwiek, tworząc obraz idealnego, beztroskiego życia. okłamuję każdego z was, codziennie, w każdej sekundzie. co dzień zakładam maskę, przez którą brzydzę się własnego odbicia w lustrze. i mimo to jest jedna jedyna prawda. ukryłam ją głęboko między poduszkami na łóżku. każdej nocy przejmuje nade mną pełną kontrolę. jedynie w snach mogę być sobą. nie muszę bać się słuchania serca, bo tam ono ma całkowitą rację. a tutaj, w rzeczywistości? po prostu egzystuję. .
|
|
|
|