 |
Nie zabijali tak po prostu, to sprawiało im radość
Cięli Polki od waginy po szyje żywcem
Słabo aż się robi człowiekowi, kiedy o tym wszystkim myśli
I ja mam się bratać z ich potomkami? Nigdy!
|
|
 |
Zamknij oczy i weź sobie to wyobraź
Kobieta gwałcona na oczach jej ojca
Konające dzieci nabite na płotach
Martwy mężczyzna z bagnetami w oczach
Zarżnięta Matka z flakami na wierzchu
Unoszący się zapach krwi w powietrzu
Wyobraź to sobie siostro, bracie zanim
zsolidaryzujesz się z Ukraińcami!
|
|
 |
wiadro żółci ma Twa wątroba snoba,
że aż zapachniało linczem.
|
|
 |
Nie wierzę, że po ostatnim oddechu będę tłumaczył się z własnych win.
nikt mnie nie pytał czy chcę żyć na tym świecie, a pierwsze życie to tylko wstyd.
|
|
 |
To pierwszy taki rok
gdy samotność znużyła mnie
|
|
 |
Jeszcze Cię
będzie na odwagę stać.
Lecz dzisiaj cichutko
upijasz się wódką
i sama idziesz spać.
|
|
 |
Brakuje ciepła sierści,
gdzie lubiłem składać dotyk,
ktoś potruł wszystkie koty...
|
|
 |
Gdy smutek mam w żyłach
się czuję bezpiecznie,
bo krew skończy bieg,
a smutek
będzie trwał wiecznie
|
|
 |
nigdy więcej mnie nie traktuj jak człowieka, wolę być zwierzęciem, które śpi u Twoich stóp, które tylko warczy, ale ciągle czeka, tylko warczy, bo nie rozumie słów.
|
|
 |
To nic.
Przecież nie wiedziałaś, że
tak trudne jest życie
i nikt nie zapytał czy warto by zaczęło
bić serce Twe.
|
|
 |
Be with someone who is proud to have you /
Być z kimś, kto jest dumny, że jesteś
|
|
 |
Love is not about how much you say I love you, but how much you show that it's true /Miłość nie jest tym, że można powiedzieć kocham cię, ale na ile można pokazać, że to prawda
|
|
|
|