 |
Ale proszę Cie, widzisz nikogo w życiu o nic nie prosiłam, żadnego z nich, wiec proszę Cie, wróć do mnie, już na zawsze, kiedyś, obiecaj, że nie zapomnisz, że będę wciąż tak samo ważna, a może ważniejsza niż na początku, niż teraz, obiecaj, że będziesz, że nie będę już musiała patrzeć na innych, udawać że coś mnie z nimi łączy, widzieć jakimi są skurwysynami, a i tak z nimi być, wiedząc, że Ty gdzieś tam jesteś, ale jeszcze nie mogę Cie mieć, wiec proszę, proszę, proszę, musisz, po prostu musisz, jak nie wrócisz to ja zapomnę jak się czuje, zapomnę jak się żyje, zapomnę wszystko.
|
|
 |
“ bo najłatwiej jest mieć wszystko w dupie , mieć wyjebane , i nie walczyć już. ”
— bo po chuj.
|
|
 |
“ Mnie o uczuciach trzeba zapewniać, utwierdzać, dowartościowywać. Bo ja wątpię, nie wierzę, uciekam. Taką niepewną osobą jestem. ”
|
|
 |
To od Ciebie zależy, jak się będziesz czuła.
|
|
 |
zrób mi jakąś krzywdę, nie krępuj się/ ohland
|
|
 |
Na żadnej używce nie ma zapisanych informacji, typu "Bądź szczęśliwy", "Wszystko jest pięknie, umiesz latać" albo "Popełnij samobójstwo". Używki są tylko wzmacniaczem naszych kondycji psychicznych, wywalają na wierzch, pokazują wyraźniej to, co już w sobie mamy.
|
|
 |
Zapaliłam papierosa; papierosy powinny uspokajać, ale tym razem nic takiego się nie zdarzyło. Jakbym z dymem połknęła jakąś metalową drobinę poruszającą się po całym moim ciele, rozcinającą je od środka drobnymi szarpnięciami.
|
|
 |
Potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tę dziurę dużo, bardzo dużo, mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja.
|
|
 |
I nie ważne jest to, ile miał dziewczyn przede mną, ile go kocha teraz, ile będzie chciało mieć. Wiem, że jest mój. Mogę zadzwonić do niego o 3 nad ranem, by pogadać do 6. Tylko On jest w stanie wysłać mi swoją ulubioną koszulkę, i tylko On stara się podbudować moje alter ego. Najlepsze jest w tym to, że moja mama Go lubi. A ja nie wiem czy chcę od teraz żyć bez kogoś kto daje mi takie szczęście. On jeden, teraz.
|
|
 |
Cofnąć czas chcę, zjebałam, dziś wiem, że nigdy nie popełnię takiego błędu. Obiecuję, że zniknę, boli mnie to, że widzę Cię taką szczęśliwą, kiedy mi pęka serce. Poczekaj 2 miesiące, a mnie nie będzie. Obiecuję, cholera obiecuję.
|
|
 |
czuję jak wspomnienia dobijają mi się do serce. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Ona wyszła, trzasnęła drzwiami, mówiąc ze w dupie ma to że mnie zrani i nie obchodzi ją świat miedzy nami, świat który łączył marzenia i plany. [ B.R.O ♥ ]
|
|
|
|