 |
- To dziwne... On w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. Ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem co się ze mną stało.
- A ja wiem. Dorosłaś. Pokochałaś prawdziwie. Nie jego ciało, a jego duszę...
|
|
 |
' jej delikatne ciało osuwało się na ziemie, jej oczy gasły a on tulił ją do siebie.. '
|
|
 |
uwielbiam Cię w sposób , którego nie umiem sprecyzować.
|
|
 |
Potrzebuję stanąć przed Tobą i zwyczajnie się rozpłakać. Mogę ?
|
|
 |
Jedyny dźwięk jaki chcę słyszeć to słodka cisza Twojego spojrzenia. < 333
|
|
 |
Uwielbiam zapach Twojej skóry. Ten który czuję gdy budzę się wtulona w Twoje ramię. Ten który tak przesiąknięty jest czułością.
|
|
 |
I nagle pada kilka słów, odwracasz się i sama nie wiesz gdzie iść, każda ze znanych dróg wydaje się zła. najchętniej usiadłabyś na krawężniku zanosząc się płaczem. brzmi znajomo, prawda ?
|
|
 |
Pokochałam te chwile, w których łapałam Cię na wpatrywaniu się we mnie..
|
|
 |
Patrze z góry na cwaniaków i hardcor'owców . Pierdolisz system , dobra morda , tętno szybsze od kul.
|
|
 |
nie zapomnij o mnie - mimo , że Cię zawiodłam.
zawsze staram się dla Ciebie wybrać dobrze.
daję lepsze , biorę gorsze - chce dać Ci szczęście .
|
|
 |
Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyłyśmy i ile jeszcze przejdziemy.
|
|
 |
Stanąć na dachu , wywalić język i środkowym palcem pozdrawiać świat , nucąc "Mam wyjebane" pod nosem , śmiać się w mordę czarnym kotom plując na wszystkich na dole , Zadzwonić do niego i wyznać miłość , wyryć jego inicjały na tym cholernym dachu , i na koniec przed skokiem w dół , życzyć szczęścia wszystkim bliskim i wstrzymać oddech , by ostatni raz otworzyć powieki i kurwa ostatni raz zasnąć .
|
|
|
|