 |
Siedziała przytulona do swojego pluszaka, wylewając kolejne krople łez. Głowa pękała jej z bólu, chciała wymazać tego człowieka ze swojej głowy, myśli i snów. Chciała zapomnieć o tym uczuciu, które przeszywało jej serce. Chciała zasnąć i obudzić się, kiedy za jej oknem będzie świeciło słońce, a na dźwięk jego głosu, przejdzie obojętnie. [lovexlovex]
|
|
 |
Jesteś przede wszystkim silnymi ramionami w które mogę wtulić się kiedy tylko chcę. Uśmiecham się. Uśmiecham się. Uśmiecham się. Dla Ciebie. Przez Ciebie. I dzięki Tobie. Zadziwiające jest to, jak bardzo potrafisz przemawiać do mojego serca. Nie słowami. Gestami. Dziękuję. Zwyczajnie za to, że jesteś. Obok. Obok mnie. Ze mną. Przy mnie. Prowadź. Ufam.
|
|
 |
Papieros trzymany między dwoma palcami prawej ręki nie dawał nic pożytecznego. Nic, a nic. A jednak paliła, dlaczego? Nikt tego nie wie. Może chciała żeby po prostu przyszedł do niej i powiedział 'rzuć to, skarbie'
|
|
 |
Parę nie potrzebnych łez i stracony czas, wpatrując się w ekran telefonu.
|
|
 |
I co z tego, że u Ciebie jest 23:59 a u mnie 24:00 ?
Jednego dnia mnie kochasz. Za minutę już nie.
To bez znaczenia, że dla mnie zaczął się już nowy dzień,
a Ty wciąż żyjesz przeszłością.
|
|
 |
Nie byłam wolna i wciąż go kochałam. Ale skończyłam to. I byłam szczęśliwa, że nic mnie już nie czeka - nieodebrane telefony, wieczory bez odpowiedzi, martini z oliwkami bo jego znów nie ma.
|
|
 |
W chwilach gdy głowa wybucha mi od myśli o tobie, gotuję wodę w staroświeckim czajniku, nie zdejmuję gwizdka, pozwalam by hałas rozdzierał mi uszy i zakłócał wspomnienia.
|
|
 |
Miała w sobie dużo jakiejś niewysłowionej złości. Nic jej tak nie denerwowało jak własna bezradność.. Potrzebowała papierosa, rozmowy i kogoś, kto potrząsnąłby nią i powiedział: 'co ty odpierdalasz?!'
|
|
 |
Lubiła deszczowe dni, deszczowe uśmiechy, ale najbardziej lubiła jego nieustanną obecność i deszczowe pocałunki..
|
|
 |
Ona pragnęła kogoś kto poda jej kredki i pomoże pomalować szary świat, kogoś kto będzie skakał z nią po kałużach śpiewając wesołe piosenki, kogoś kto wysłucha jej problemów w ciszy po czym nie będzie nic mówił tylko ją przytuli, kogoś kto odda się jej bezwarunkowo i pokocha ją i jej wady. Kogoś takiego jak on.. [lovexlovex]
|
|
 |
W sercu czuję coraz większą pustkę, zdjęcia i flakonik twoich perfum, nie zastępują mi już twojej obecności. Kolejną noc siedzę na parapecie i spoglądam na drogę, czekając aż wrócisz. [lovexlovex]
|
|
 |
I te chwile kiedy leżysz na dywanie, przy otwartym oknie, czując ten świeży powiew, spoglądasz na niebo i prosisz Boga, by to cierpienie w końcu się skończyło, wylewając kolejne krople łez. [lovexlovex]
|
|
|
|