 |
bukietem stokrotek zachwyć mnie,
jak do tej pory nikt.
|
|
 |
Ktoś zapytał mnie kiedyś jaki jest sens w płakaniu. Ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. I kto nigdy na prawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał, nie zrozumie, jak bardzo boli każda kolejna łza. Jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei. I nikt nie zrozumie ile znaczy każda rozmowa i jaką wagę mają poszczególne słowa, nikt kto nie był na skraju przepaści i nie poczuł, że powoli spada. Kto nie utracił choć na chwilę poczucia godności, kto nie wie co to znaczy nienawidzić siebie i nikt kto patrząc w lustro nie miał uczucia, że patrzy na złudzenie. Nie zrozumie nigdy, co to znaczy płakać i być smutnym. Żeby to zrozumieć trzeba to poczuć. Tak wielu nie potrafi czuć./ ?
|
|
 |
już nie pale papierosów , nie pije , ubieram się ciepło , wstaje z rana , nie pije kawy , nie przeklinam co drugie slowo , uważam na siebie. a wiecie dlaczego ? bo mam jego , nie muszę się już truć dymem nikotynowym , nie muszę być najebana żeby poczuć się szczęśliwa , nie muszę wychodzić z domu i chorować żeby ktoś się mną zainteresował , nie muszę przesypiać całego dnia bo mam dla kogo wstawać , nie muszę pić kawy bo on dodaje mi energii , nie muszę przeklinać żeby się na kimś wyładować , nie mogę mieć wyjebane na swoje bezpieczeństwo bo wiem że On by się zabił jakby mi coś się stało, teraz tylko muszę być dla Niego najważniejsza./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
wiem ,że mam zajebiście trudny charakter , a On pomimo tego znosi mnie i moje humorki ,które zmieniają się w mgnieniu oka , po prostu mnie kocha./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
Przy zgaszonym w pokoju świetle myślisz o mnie? Patrząc z łóżka w sufit zastanawiasz się co robię w tym momencie? Myślisz o tym, że może podobnie jak Ty leżę przykryta kołdrą i myślę o Tobie? Tęsknisz za mną, gdy masz wyjść do znajomych, a ja Ci już nie towarzyszę? Przyrządzając sobie posiłki wspominasz jak obserwowałeś mnie, gdy w Twojej koszuli szykowałam rano kanapki i zaparzałam świeżą kawę? Zrywając się kilkanaście minut po piątej nad ranem żałujesz, że to nie ja Cię budzę do pracy, tylko dźwięk budzika? Idąc wieczorem do sklepu, bo zabrakło Ci papierosów, przypominasz sobie, jak o tej porze chodziliśmy na wieczorne spacery nad rzekę? Jak mnie tuliłeś, bo jak zwykle byłam za cienko ubrana? Pamiętasz ton mojego głosu, gdy mówiłam, że kocham? Ten uśmiech kiedy bez pretensji puszczałam Cię do chłopaków na mecze i piwo nie mając obiekcji jest Ci znany? Czy kiedykolwiek zastanowiłeś się, że to właśnie ja mogłam być tą, co powinna Ci towarzyszyć do końca życia? Wspominasz czasem? Mnie?
|
|
 |
są bracia , jest siostra i jest ta jedyna przy której nie muszę udawać skurwiela , która akceptuje mnie takim jakim jestem , z którą wiem że się zestarzeje ,która kocha moją siostrę jak własną , jest na dobre i na złe i już nie raz dała tego świadectwo . / majciemusztardeee
|
|
 |
Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją, bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo.
|
|
 |
Jeśli nie Ty jesteś tym jedynym ,to dlaczego moje serce przyspiesza, kiedy przechodzisz obok? Skoro nie jesteśmy sobie pisani, to dlaczego ciągle mam Cię przed oczami? Jeśli Bóg nie zesłał Cię po to, abyś był przy mnie, to dlaczego do cholery ciągle mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy obudzisz się rano i uświadomisz sobie jak bardzo Ci mnie brakuje?
|
|
 |
Wszystko czego chcę, to być Twoją codziennością.
|
|
 |
Chcę z Tobą spać w jednym łóżku, by czuć ciepło i bezpieczeństwo. Jeść śniadania, obiady, kolacje. Wspólnie oglądać telewizję. Raz na jakiś czas wychodzić o pierwszej w nocy na spacer i przemierzać razem całe miasto bez przerwy rozmawiając. W każdy piątek chcę żeby przychodzili Twoi kumple ze skrzynką piwa i objadając się pizzą byście oglądali mecz, albo po prostu siedzieli w swoim towarzystwie. W niedzielę byśmy chodzili na obiad do rodziców, by nie poczuli się odrzuceni, by sprawić im radość. Chcę po prostu z Tobą żyć.
|
|
 |
Ze słuchawkami w uszach, patrząc w gwiazdy myślała o nim . Tak bardzo chciała się z nim zobaczyć , wtulić się w jego ramiona i poczuć jego ciepło, bo tylko przy nim czuła się tak spokojna i bezpieczna. Choć wyrządził jej tyle przykrości, nadal go kochała jak nikogo na świecie .
|
|
|
|