 |
Zawsze przypominasz sobie o mnie w najmniej odpowiednim momencie. Zawsze wtedy, kiedy wszystko zaczyna się powoli składać, układać, pojawiasz się Ty i wtedy..wszystko znów niszczeje, nic już nie cieszy jak kiedyś, dotychczasowe życie staje się bezsensem. Wtedy liczysz się jedynie Ty i Twoje słowa przez czas kilku SMS-ów, jednej godziny, jednego dnia, a ja zapieram się siebie, wyrzekam swojego życia, by choć jedną małą chwilę znów spędzić z Tobą, by przez chwilę raz jeszcze poczuć się "Twoją". //bereszczaneczka
|
|
 |
Ukryłeś się głęboko na dnie mojego serca. Jesteś częścią mnie, więc jak mogę o Tobie zapomnieć? //bereszczaneczka
|
|
 |
Alkopoligamia to niezależność, nie tylko wóda i trzpioty
|
|
 |
Polej całej rzeszy, brat i podaj tipa, blety, stuff.
|
|
 |
To już szczyt kurestwa, po co wpychasz bracie nos?
|
|
 |
Dzisiaj nie ma siły, która utrzyma mnie w trzeźwości.
|
|
 |
Dzisiaj chill z piwkiem, za to jutro pozapierdalam.
|
|
 |
jeszcze te panienki, jak masz w piździe to co masz w głowie, to ode mnie to samo: jeden wielki chuj.
|
|
 |
miziam ją po łydce, zaczynam przekonywać, że
bez tego nic nie wyjdzie, dżentelmeńsko, z ręką na sercu jedną,
bo drugą mnie kurewsko ciągnie ku piersiom,
kręcąc daję sobie pół godziny minimum, bo przecież nie namawiam,
lecz powtarzam w kółko, ej ty
|
|
 |
nie mylę hedonizmu z chęcią do życia.
|
|
 |
Mieć joint i perłę, względny spokój we łbie.
|
|
|
|