głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika aneet_

Nie warto pomagać  nie warto się starać. gdy ktoś ma Cię w dupie  prosto w mordę: wypierdalaj!

maluutkax33 dodano: 11 listopada 2013

Nie warto pomagać, nie warto się starać. gdy ktoś ma Cię w dupie, prosto w mordę: wypierdalaj!
Autor cytatu: nibyslodko

Uprzejmie informuję  że mam Cię w dupie.

buuum dodano: 11 listopada 2013

Uprzejmie informuję, że mam Cię w dupie.

♥ teksty maluutkax33 dodał komentarz: do wpisu 11 listopada 2013
Świetne  dodaję do obserw.     teksty maluutkax33 dodał komentarz: Świetne, dodaję do obserw. ; ) do wpisu 11 listopada 2013
Rozmawiając o tym zaczynam się śmiać  bo wiem  że nie było innego zakończenia tej historii. Wiem  że nic nie osiągnę płacząc za Nim  i mówiąc  że nie dam rady  bo wiem  że dam. Tak  to cholernie boli  ale nie mogę teraz się zatrzymać. Był moim przyjacielem  a zarazem osobą  którą kochałam najbardziej. Nie pytaj co się stało  bo sama nie wiem. Codziennie wieczorem o tym myślę  bo zapewniał  że nie straciłam tej przyjaźni. Ale jeśli mam żyć obok i być postacią  która już była  chcę żyć już gdzieś dalej.

maluutkax33 dodano: 11 listopada 2013

Rozmawiając o tym zaczynam się śmiać, bo wiem, że nie było innego zakończenia tej historii. Wiem, że nic nie osiągnę płacząc za Nim, i mówiąc, że nie dam rady, bo wiem, że dam. Tak, to cholernie boli, ale nie mogę teraz się zatrzymać. Był moim przyjacielem, a zarazem osobą, którą kochałam najbardziej. Nie pytaj co się stało, bo sama nie wiem. Codziennie wieczorem o tym myślę, bo zapewniał, że nie straciłam tej przyjaźni. Ale jeśli mam żyć obok i być postacią, która już była, chcę żyć już gdzieś dalej.

 Zaczęłaś oczekiwać  zaczęłaś wymagać że będzie  zaczęłaś mieć nadzieje i liczyć na coraz więcej  pierwszy błąd… Drugi popełniłaś gdzieś pomiędzy tym  że byłaś na każde jego zawołanie  a tym że pozwoliłaś mu się śnić… Trzeci i największy zrobiłaś uzależniając od niego całe swoje życie  podporządkowując mu swój rytm dnia i nastrój temu  czy akurat dzisiaj będzie chciał z tobą rozmawiać… Było dobrze  dopóki było  dopóki nie prysło jak mydlana bańka… Nie ma go i musisz się z tym pogodzić. Nie ma go i musisz żyć. I to żyć jak najlepiej  dając miłość i uśmiech  szczęście i oparcie… Nie ma go i jeśli wróci żeby setny raz zburzyć ci świat  bądź mądrzejsza o te popełnione błędy  o zaznany ból… Bądź na tyle silna by nie otworzyć przed nim drzwi  by nie łudzić się że tym razem będzie inaczej... Nie będzie! I napisz sobie wielkimi literami na ścianie NIE TAK WYGLĄDA MIŁOŚĆ!

nigdyniezrozumiesz dodano: 10 listopada 2013

"Zaczęłaś oczekiwać, zaczęłaś wymagać że będzie, zaczęłaś mieć nadzieje i liczyć na coraz więcej -pierwszy błąd… Drugi popełniłaś gdzieś pomiędzy tym, że byłaś na każde jego zawołanie, a tym że pozwoliłaś mu się śnić… Trzeci i największy zrobiłaś uzależniając od niego całe swoje życie, podporządkowując mu swój rytm dnia i nastrój temu, czy akurat dzisiaj będzie chciał z tobą rozmawiać… Było dobrze, dopóki było, dopóki nie prysło jak mydlana bańka… Nie ma go i musisz się z tym pogodzić. Nie ma go i musisz żyć. I to żyć jak najlepiej, dając miłość i uśmiech, szczęście i oparcie… Nie ma go i jeśli wróci żeby setny raz zburzyć ci świat, bądź mądrzejsza o te popełnione błędy, o zaznany ból… Bądź na tyle silna by nie otworzyć przed nim drzwi, by nie łudzić się że tym razem będzie inaczej... Nie będzie! I napisz sobie wielkimi literami na ścianie NIE TAK WYGLĄDA MIŁOŚĆ!"

szli jak w każde jesienne popołudnie na spacer  zawsze tymi samymi alejami . on  zmieszany niezręczną ciszą  w końcu się odezwał .   skarbie  czy coś się stało ?   jej oczy napełniły się łzami . po chwili zaczęła krzyczeć .   czy ty mnie jeszcze  kurwa  kochasz ?   ludzie patrzyli się na nią jak na skończoną idiotkę  jednak ją to nie obchodziło . jak przez mgłę  widziała tylko jego .   dlaczego pytasz ? przecież wiesz ..   wpadła w jeszcze większy gniew . w jeszcze większy płacz .   mam ci przypomnieć ?! właśnie minęliśmy drzewo  pod którym przytuliłeś mnie pierwszy raz . za każdym razem  kiedy przechodziliśmy koło tego dębu  przytulałeś mnie po raz kolejny . mam mówić dalej ?!   nie kocham cię   odszedł .

maluutkax33 dodano: 9 listopada 2013

szli jak w każde jesienne popołudnie na spacer, zawsze tymi samymi alejami . on, zmieszany niezręczną ciszą, w końcu się odezwał . - skarbie, czy coś się stało ? - jej oczy napełniły się łzami . po chwili zaczęła krzyczeć . - czy ty mnie jeszcze, kurwa, kochasz ? - ludzie patrzyli się na nią jak na skończoną idiotkę, jednak ją to nie obchodziło . jak przez mgłę, widziała tylko jego . - dlaczego pytasz ? przecież wiesz .. - wpadła w jeszcze większy gniew . w jeszcze większy płacz . - mam ci przypomnieć ?! właśnie minęliśmy drzewo, pod którym przytuliłeś mnie pierwszy raz . za każdym razem, kiedy przechodziliśmy koło tego dębu, przytulałeś mnie po raz kolejny . mam mówić dalej ?! - nie kocham cię - odszedł .
Autor cytatu: ansomia

Dzięki tej przyjaźni  staję zawsze na równe nogi. Nie tylko wtedy kiedy inni są gdzieś dalej  ale zawsze wspierają  nie dobrym słowem  ale szczerością. Nie powiedzą   będzie dobrze    jeśli wiedzą  że nie ma już na to szans. Spędzą całą noc na płaczu z Tobą  na wysłuchiwaniu o kolejnym  niewłaściwym. Przyjdą z butelką wódki  kiedy wiedzą  że jesteś sama z tym wszystkim. Otrą łzy  bo chcą widzieć uśmiech. Ścisną dłoń  kiedy patrząc w ziemie  próbujesz znów zapomnieć. I są  kochają za to wszystko  tęsknią  wspierają. Przy nich pojawia się ten uśmiech !   3

maluutkax33 dodano: 9 listopada 2013

Dzięki tej przyjaźni, staję zawsze na równe nogi. Nie tylko wtedy kiedy inni są gdzieś dalej, ale zawsze wspierają, nie dobrym słowem, ale szczerością. Nie powiedzą " będzie dobrze ", jeśli wiedzą, że nie ma już na to szans. Spędzą całą noc na płaczu z Tobą, na wysłuchiwaniu o kolejnym, niewłaściwym. Przyjdą z butelką wódki, kiedy wiedzą, że jesteś sama z tym wszystkim. Otrą łzy, bo chcą widzieć uśmiech. Ścisną dłoń, kiedy patrząc w ziemie, próbujesz znów zapomnieć. I są, kochają za to wszystko, tęsknią, wspierają. Przy nich pojawia się ten uśmiech ! < 3

Mała  nie wiem co sobie teraz myślisz  co układasz sobie w głowie  jak planujesz dzisiejszą noc i jutrzejszy dzień  ale posłuchaj   teraz nie możesz się poddać. Teraz dostajesz mocnego kopa po dupie i teraz masz pokazać  że to tylko wybiło Cię ku górze. Ty jesteś tu najważniejsza. Ty się liczysz. Żaden marny człowiek nie będzie majstrował Ci przy sercu jak dzieciak w zabawkach i nie będzie uciekał zaraz po tym  jak coś popsuje. Nie  mała  odwdzięczysz Mu się za to. Tylko wstań. Zdejmij ten rozciągnięty sweter i popraw makijaż. I pokaż  że to Ty decydujesz o własnym życiu.

definicjamiloscii dodano: 9 listopada 2013

Mała, nie wiem co sobie teraz myślisz, co układasz sobie w głowie, jak planujesz dzisiejszą noc i jutrzejszy dzień, ale posłuchaj - teraz nie możesz się poddać. Teraz dostajesz mocnego kopa po dupie i teraz masz pokazać, że to tylko wybiło Cię ku górze. Ty jesteś tu najważniejsza. Ty się liczysz. Żaden marny człowiek nie będzie majstrował Ci przy sercu jak dzieciak w zabawkach i nie będzie uciekał zaraz po tym, jak coś popsuje. Nie, mała, odwdzięczysz Mu się za to. Tylko wstań. Zdejmij ten rozciągnięty sweter i popraw makijaż. I pokaż, że to Ty decydujesz o własnym życiu.

W tej bezsilności zaczynam krzyczeć  zdzieram gardło  lecz wtedy ono  serce ucisza się. Przez chwilę oceniam bez emocji to wszystko i widzę  że w ogóle Ci nie zależy  widzę każdą z tych bajer skierowanych do innych  widzę  że jedyną nadzieję wciąż zapalam ja  dlatego rozmawiamy  spotykamy się czasem i mamy ochotę wrócić do tego wszystkiego  widzę szereg Twoich wad  których nienawidzę  nie potrafię zaakceptować u żadnej innej osoby. Przez kilka minut brzydzę się Tobą  a potem wraca serce.

definicjamiloscii dodano: 9 listopada 2013

W tej bezsilności zaczynam krzyczeć, zdzieram gardło, lecz wtedy ono, serce ucisza się. Przez chwilę oceniam bez emocji to wszystko i widzę, że w ogóle Ci nie zależy, widzę każdą z tych bajer skierowanych do innych, widzę, że jedyną nadzieję wciąż zapalam ja, dlatego rozmawiamy, spotykamy się czasem i mamy ochotę wrócić do tego wszystkiego, widzę szereg Twoich wad, których nienawidzę, nie potrafię zaakceptować u żadnej innej osoby. Przez kilka minut brzydzę się Tobą, a potem wraca serce.

Pójdźmy gdziekolwiek  gdzieś razem. Rozmawiajmy długo i dużo  i o wszystkim  i szczerze  i złap mnie za rękę pomiędzy zdaniami. Ściśnij mocno moją dłoń i uśmiechnij się lekko  a ja uznam  że tak właśnie powinno być. Nie uciekajmy  jeśli zacznie padać. Nauczmy się kochać listopad. Pójdźmy jeszcze na długi spacer i później możemy iść do Ciebie. Zróbmy malinową herbatę i usiądźmy przy kominku na ciepłym kocu. Jeśli nie masz kominka  to wyobrazimy go sobie  to żaden problem. Nie całuj mnie. Jeszcze nie. Będę czuła się bezpiecznie i oprę się o Ciebie. Zasnę  wtedy pozwól mi po prostu spać na swoich kolanach. Możesz pocałować mnie w czoło i pogłaskać po plecach. Uśmiechnij się  jeśli zacznę cicho chrapać. I zacznij mnie kochać.

definicjamiloscii dodano: 9 listopada 2013

Pójdźmy gdziekolwiek, gdzieś razem. Rozmawiajmy długo i dużo, i o wszystkim, i szczerze, i złap mnie za rękę pomiędzy zdaniami. Ściśnij mocno moją dłoń i uśmiechnij się lekko, a ja uznam, że tak właśnie powinno być. Nie uciekajmy, jeśli zacznie padać. Nauczmy się kochać listopad. Pójdźmy jeszcze na długi spacer i później możemy iść do Ciebie. Zróbmy malinową herbatę i usiądźmy przy kominku na ciepłym kocu. Jeśli nie masz kominka, to wyobrazimy go sobie, to żaden problem. Nie całuj mnie. Jeszcze nie. Będę czuła się bezpiecznie i oprę się o Ciebie. Zasnę, wtedy pozwól mi po prostu spać na swoich kolanach. Możesz pocałować mnie w czoło i pogłaskać po plecach. Uśmiechnij się, jeśli zacznę cicho chrapać. I zacznij mnie kochać.

Chcę po prostu zalać kubek wodą  wymieszać wszystko i zjeść ten pieprzony kisiel  nie myśląc o tym jak robiliśmy i jedliśmy go wspólnie. Chcę zasnąć  nie oczekując aż zaczniesz szukać mnie obok siebie  dotykać mnie i tak mocno przytulać. Chcę wymieniać z Tobą uśmiechy  ale nie czuć już palpitacji serca. Chcę pozbyć się pożądania  łaknięcia zarówno rozmów z Tobą jak i wszelkiej fizyczności. Chcę spakować popieprzone sentymenty do walizki i pierwszym samolotem odesłać jak najdalej stąd.

definicjamiloscii dodano: 9 listopada 2013

Chcę po prostu zalać kubek wodą, wymieszać wszystko i zjeść ten pieprzony kisiel, nie myśląc o tym jak robiliśmy i jedliśmy go wspólnie. Chcę zasnąć, nie oczekując aż zaczniesz szukać mnie obok siebie, dotykać mnie i tak mocno przytulać. Chcę wymieniać z Tobą uśmiechy, ale nie czuć już palpitacji serca. Chcę pozbyć się pożądania, łaknięcia zarówno rozmów z Tobą jak i wszelkiej fizyczności. Chcę spakować popieprzone sentymenty do walizki i pierwszym samolotem odesłać jak najdalej stąd.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć