 |
|
Wiesz za czym tęsknie najbardziej? Za zapachem twojej bluzy, za dotykiem twojej dłoni, za biciem twojego serca.
|
|
 |
Wiesz .. Może i mam chłopaka i kocham go , ale zapamiętaj że to Ty byłes moją pierwszą i najprawdziwszą miłością do której zawsze będę miała sentyment cokolwiek sie wydarzy . | dzyndzel .
|
|
 |
Slyszałam , o tym , że o pierwszej miłości się nie zapomnia ale miałam do tego dystans , do teraz kiedy moja siedemdziesięciopięcio letnia babcia mowiła o swojej pierwszej miłości , a w jej oczach zobaczyłam jakby łezkę .. widziałam jak wraca myslami do czasów mlodości jak przypomina sobie tego mlodego mężczyzne, jakby lekki uśmiech pojawił się na jej zmęczonej twarzy. Zaczełam się zastanawiać ,czy też będe go sobie na starość przypominać podczas rozmowy z wnuczką, czy mi też zakreci się łza , na mysl o nim , czy będe wracać do wspomnien , spokojnie z uśmiechem. [ prosze_spierdalaj ]
|
|
 |
-Nie patrz na mnie!-krzyknełam wychodząc z łazienki w mokrych włosach, bez makijażu noo może z wyjatkiem niezmazanego tuzu na rzęsach,ale to się nie liczy, bo rzęsy oklapły-Oj przestań-rzekł obojątnie zmuszając mnie bym spojrzała mu w oczy.-Taką Ciebie kocham, naturalną.Przecież wiesz- dodał odsłaniając mi ucho delikatnie wbijając w nie swoje zęby.. To był pierwszy i ostatni raz kiedy wstydziłam się przejśc obok niego w takim stanie. Widział mnie w gorszym, lecz za każdym razem powtarzał, ze taką właśnie mnie kocha. W mokrych, roztarganych włosach i bez makijażu pokazałam się tylko jednemu facetowi - Jemu ;* || pozorna
|
|
 |
Najbardziej bolała ją świadomość, że zjebała coś tak pięknego. Nie umiała walczyć o niego chociaż go w chuj kochała. Nie potrafiła żyć bez niego, bo to on kradł jej każdy oddech. Chciała kiedyś umrzeć z miłości, ale teraz umierała bez niej. Traciła go z każdą sekundą.
|
|
 |
Kiedy ktoś zapytał "co u Michasia", wzruszała tylko ramionami, przecież to był koniec ich przyjaźni, bo on tak postanowił. tęskniła, płakała, a nawet błagała by wrócił, ale wiedziała, że mimo wszystko chce by było jak dawniej.
|
|
 |
Nie dziwię się, że Twoja była zostawiła cię dla dziewczyny. Porażka, kolego :)/incalculable/
|
|
 |
Złe emocje przenosisz na związek. Przypomnij proszę, od kiedy zamienił się on w worek treningowy?/incalculable/
|
|
|
|