 |
Zabolał mnie Twój bezsensowny ruch. Nie wiem dlaczego, nie wiem po co ale wiem jedynie, że to zrobiłeś sprawiło Ci niezwykłą przyjemność. Próbowałeś zagrać na moich uczuciach, na moim sercu i sumieniu. Zauważyłam, że po raz kolejny raz zostałam okłamana przez osobę na której mi zależy. Jednak to nie miało znaczenia bo to ja obdarzyłam Cię ogromnym uczuciem. To było oczywiste wręcz nastawione od samego początku na porażkę. Ale liczę, liczę że jeszcze się odezwiesz. Dam Ci jeszcze szansę przez kilka dni ale później ? Później zapomnę, że między nami kiedykolwiek coś w ogóle było...
|
|
 |
Kup mi plastikowy pierścionek i krzyknij, że mnie kochasz !
|
|
 |
Pamiętam jak szliśmy.. Szliśmy na długi spacer..Było cholernie zimno a przez całą drogę czekałam aż w końcu złapiesz mnie za rękę, czekałam aż w końcu wykrzyczysz mi w twarz, że mnie kochasz ale nie, nie wydarzyło się to. W sumie to, że zakochałam się w Tobie to tylko i wyłącznie moja wina przecież to ja narobiłam sobie głupich, niepotrzebnych nadziei a ja dla Ciebie kiedykolwiek coś znaczyłam? Czy chociaż przez chwilę byłam ważniejsza od innych? Ciągle zadaję sobie te pytania oraz cały czas całą winę zrzucam na siebie, ciągle się obwiniam.. Weź to w końcu zmień !
|
|
 |
Boli mnie fakt, że po tym co się wydarzyło bałeś się mi spojrzeć w oczy, bałeś się spotkać.. W sumie to dlaczego? Przecież nic do mnie nie czułeś.. Mogłeś wykrzyczeć mi to w twarz, że dla Ciebie jestem nikim .. może dałabym sobie wtedy spokój ..
|
|
 |
Ciężko uwierzyć mi w to, że to co nas łączyło z Twojej strony nie posiadało żadnego uczucia..
|
|
 |
Już wiem, wiem że skończyło się coś na dobre...
|
|
 |
Wiesz jesteś nadal dla mnie ważny. Ale wiem też jedno przecież nie mogę czekać wiecznie na coś co nigdy się nie wydarzy.. Już postanowiłam odpuszczę sobie już...chyba...chociaż nie wiem czy potrafię zapomnieć o najważniejszej osobie mojego życia..
|
|
 |
Rozwiążemy wszystkie sprawy pod wyjątkiem, że będziemy rozmawiać rozstrzygająco i ostatecznie.
|
|
 |
Wiesz co jest najgorsze? że nie potrafię sobie odpuścić, że ciągle tęsknie, że potrzebuję Cię, że ciągle mam te pieprzone nadzieje ..
|
|
 |
Wszystko ma swoją historię, swój koniec i początek. Wszystko ma swój sens..
|
|
 |
Wiesz co? Powoli nie daję sobie bez Ciebie rady .. codziennie setki razy występujesz w moich myślach.. codziennie tęsknie, ja ciągle Cię potrzebuje ..
|
|
 |
Proszę Cię daj mi jakiś znak.. No nie wiem napisz, żebym spierdalałam albo, że mnie potrzebujesz. tylko proszę powiedz coś. Bo mam dość tej pierdolonej nadziei z którą już nie daję rady ..
|
|
|
|