 |
A ja czuję,że w moim środku nie ma normalnego serca,to jakiś obcy podrób,rozdrapywany zardzewiałym widelcem.Nigdy nie miałam zawału,ale to jest gorsze.
|
|
 |
A potem zaczęło się pieprzyć,co jest dużo ciekawsze,bo u każdego wszystko zaczyna się pieprzyć trochę inaczej.
|
|
 |
Swoją drogą,zawsze jest jakieś "tylko,że",założę się,że wszystkie największe osobiste tragedie tego zasranego świata zaczynają się od zwrotu "tylko,że".
|
|
 |
lubię niedziele. lubię gdy cały dom pachnie świeżo zrobioną surówką i pieczoną karkówką na grillu. lubię kiedy siedzimy wszyscy - całą rodziną - na balkonie i gadamy o nawet największych pierdołach, ale gadamy. lubię to uczucie radości, szczęścia i rodzinnego ciepła. lubię, gdy choć raz w tygodniu jesteśmy normalną, zwykłą rodziną. bez pracy. bez szkoły. bez kredytów. bez problemów.. / maniia
|
|
 |
wciąż próbuję tęsknić mniej
|
|
 |
niebywałe, jak bardzo sprzeczne uczucia mogą zalegać w jednym, małym, zagubionym sercu. miłość, którą nie wie kogo obdarzyć, choć sądzi że kiedyś kochało. głupi sentyment do osoby, która tą miłością chyba kiedyś była i jednocześnie nienawiść właśnie za to, że nie jest tą miłością nadal. do tego dochodzący żal, za to, że nie wyszło. wszystko jednocześnie, z domieszką poczucia winy i wyrzutów sumienia, chociaż zdrowy rozsądek podpowiada, że tak miało być.
|
|
 |
a najgorsze jest to, że coś, co jest nam bardzo bliskie odchodzi, często bezpowrotnie.
|
|
 |
wiesz, jak to jest, jak w bardzo krótkim czasie wszystko jebie? tracisz wszystko. wszystko, co miałeś. wszystko, co kochałeś.
|
|
 |
pamiętam, jak pierwszy raz gadaliśmy o swoich problemach. dziwnie, ale już wtedy wiedziałam, że mogę na Nim polegać. pamiętam, jak pierwszy raz podziękował mi za to, że jestem. dziwnie, ale poczułam, że jestem Mu potrzebna. pamiętam, jak pierwszy raz mnie przytulił. dziwnie, ale miałam wrażenie, że jestem dla Niego ważna, jak Siostra. pamiętam, jak pierwszy raz powiedział, że mnie kocha. dziwnie, ale miło było usłyszeć, że jest się kochanym. pamiętam, jak pierwszy raz powiedział, że nie da sobie rady beze mnie. dziwnie, ale wiedziałam, że jestem Mu potrzebna i muszę Mu pomagać. teraz już mi się nie zwierza ze swoich problemów, nie dziękuje za obecność, nie przytula, nie kocha. daje sobie radę beze mnie. jak słowa po czasie mogą okazać się bezsensowne? nieszczere?
|
|
 |
wszystko się kończy, jednak zalega w naszym sercu na zawsze, nie potrafimy tak naprawdę nic zażegnać, za bardzo się staramy, za bardzo kochamy i za bardzo chcemy zapomnieć, wszystko robimy nie tak i tak naprawdę nie potrafimy sobie pomóc, tylko inni mogą to zrobić za nas i dla nas, to dziwne, i teraz kończy się coś innego, ale nie zapomnimy o tym, zbyt wiele znaczy. wszystko się kończy.
|
|
 |
o kilka łez ubożsi liczymy na cud.
|
|
 |
w świecie fałszu odnajdź skrawek prawdy, podpisany moim imieniem.
|
|
|
|