 |
Umieram. To bezsensowne. Nie taki był plan, w każdym razie nie mój. Możliwe, że wszystko zmierzało do tego punktu. Ale bez mojej wiedzy. Mój plan nie był taki. Mój plan był lepszy. Mój plan miał sens. Patrzę w lufę i wiem, że właśnie stamtąd nadejdzie posłaniec. Przewoźnik. Czas na ostatni śmiech. Światełko w tunelu może być iskrą zapalnika. Czas na ostatnie łzy. Mogliśmy razem zmienić to życie w coś dobrego. Gdybyśmy postępowali zgodnie z planem. Ostatnia myśl. Wszyscy pytają jaki jest sens życia, a nikt nie pyta, jaki jest sens śmierci. /Jo Nesbo, "Trzeci klucz"
|
|
 |
Wesołych Świąt kochani...
|
|
 |
" Od siebie życzę na nowy rok, żebyście mieli jak najwięcej okazji do uśmiechu. Nie zachęcam do podejmowania decyzji o życiowych rewolucjach. Może się zdarzą. Może trzeba będzie stawić czoła kłopotom, a może spadnie nam z nieba deszcz prezentów od losu. Kto wie. Trzeba wierzyć, że sobie poradzimy. Niech będzie wokół Was jasno i wesoło. Już wiem, że życie trzeba szanować i po prostu lubić. Każdego dnia, w każdej maleńkiej chwili. To dar. " Wesołych Świąt! ♥
|
|
 |
Ludzie pojawiają się i znikają, najczęściej te najkrótsze znajomości sprawiają nam najwięcej bólu bo ktos nam coś "obiecał"... Takie tam naruszenie naszego poczucia bezpieczeństwa które stworzyliśmy będąc sami.
|
|
 |
Wtedy mu zaufałam. Wiesz taki duży kredyt zaufania, a on pojawiał się i znikał, był go dużo albo nie było go wcale, albo zaczynał wątpić.. A ja? A ja miałam nadzieję ze się ogarnie. I to nie jest najgorsze, najgorsze jest to ze zawsze kiedy wracał nie mówiłam że jest mi zle, cieszyłam się ze jest. Za to właśnie nienawidzę nadziei.. Zawsze pojawia się tam gdzie nie powinno jej już dawno być.
|
|
 |
Nooo i nastał upragniony weekend :-D Cóż, więc chyba czas sie zabawić. No własnie chyba... Czemu wszystko musi być takie nie pewne ? :o Zbliżają się święta czas miłości i radości. Spotkamy się wszyscy przy jednym stole. Tylko dlaczego co roku musi być mniej osób? Czemu ludzie od nas odchodzą? Dlaczego Bóg zabiera nam tych, których kochamy najbardziej?
|
|
 |
"Nie jestem w życiu zbyt widowiskowa. Odwracam się i odchodzę. Można mnie zrazić ignorancją, brakiem uwagi, atencji. W niepowodzeniach zamykam się i trudno mnie potem otworzyć, dotrzeć do mnie. Bywa, że wychodzę z domu, gdzieś uciekam, chcę być goniona i przepraszana."
Magdalena Cielecka
|
|
 |
dlaczego nie mam szczęścia? bo może go nie chce,bo robie co zechce
|
|
 |
no patrz na mnie tymi brązowymi oczami i unoś tą cholerną brew, śmiej się jak mnie widzisz i podchodź do mnie zawsze tak jak teraz, mów mi, że jestem dla Ciebie ideałem i, że jestem piękna, uwielbiam to. siedź ze mną na ławce w szkole i dotykaj moich dłoni, nazywaj mnie kotkiem i aniołkiem przy wszystkich, zabieraj mi mój szal i wtulaj się w niego, wąchaj moje włosy i powtarzaj 'ej maleńka'. boże, bądź, po prostu bądź, prowokuj sytuację z pocałunkiem i uwielbiaj mnie tak jak ja uwielbiam Ciebie. ~`pf
|
|
 |
Co zrobić gdy pojawia się niepewność w nas? Co zrobić gdy za szybko biegnie czas? Wiele się zmienia, coś kończy a coś zaczyna... Tylko dlaczego ta niepewność wciąż siedzi we mnie... ? :/
|
|
 |
Człowiek jest w stanie uzależnić się od wszystkiego i niekoniecznie mowa tutaj o papierosach, alkoholu czy narkotykach. Najbardziej uzależnia człowiek. Tak to jest przeważnie, że nagle ktoś się zjawia i kiedy już czujemy, że ta osoba nas potrzebuje, tak samo jak my jej i już mamy zakodowane w głowie że to "na zawsze", tej osobie przestawia się, potocznie niepoprawnie mówiąc, "w d*pie" i tak nagle "z d*py" odchodzi, kiedy my potrzebujemy jej w naszym życiu, bo jest jego nieodłączną częścią. I potem trochę boli. Może nawet trochę za bardzo, de facto, ale w końcu dochodzi do Ciebie to że jesteś już wolny od nałogu, no przynajmniej tak myślisz, do momentu kiedy sięgasz ręką do przeszłości.
|
|
 |
wspominaj mnie zawsze z uśmiechem i radością – bo tylko to ma sens.. gdybyś miał mnie wspominać przez łzy – lepiej o mnie zapomnij.
|
|
|
|