  |
ja podejmę ten wysiłek, wiem, że nie ma na co czekać.
tylko w tym dorosłym życiu dziś jest niedojrzały dzieciak.
|
|
  |
fakt, że lubię otaczać się i przebywać z chłopakami,
nie znaczy, że to co zrobiłabym dla Ciebie, zrobiłabym i dla nich.
|
|
  |
podaj mi dłoń, o tak, ściśnij jeszcze mocniej.
poczuj się pewnie skarbie, a może coś dotrze.
|
|
  |
zanim cos powiesz to sie dobrze zastanów,
ja nie jestem matołem a to nie jest pacanów.
|
|
  |
jesteś tylko jeden, dzięki Tobie się uśmiecham.
co by się nie działo jednak, świat może poczekać.
nikt nam nie ukradnie szczęścia, naszych marzeń,
może za rok będziemy już mieszkać r a z e m .
|
|
  |
bo tak dobrze mieć Ciebie tak blisko,
mówić o tym, co boli, co gryzie sumienie, mówić po prostu wszystko.
|
|
  |
nienawidzę takich jak Ty, więc lepiej się ogarnij.
|
|
  |
słodka choroba,
która nosi Twoje imię.
|
|
  |
ponad metr siedemdziesiąt czystego skurwysyństwa.
|
|
  |
jestem ciekawa, czy Ty o mnie myślisz.
|
|
  |
między prawdą a betonem, prawdą a betonem.
|
|
  |
miłość za hajs jest prostsza.
|
|
|
|