 |
Patrzę w niebo, tęsknie. //19995
|
|
 |
A największą jej wadą było to, że przeogromnie tęskniła. Myślała o nim nieustannie. To weszło jej w nawyk. Najgorsze było jednak to, że chciała się tego oduczyć, natomiast nie wiedziała jak. / czekoladowelove98
|
|
 |
'Sensimillia i nigdy nie dość mi, leczy mego ducha ciała przypadłości.'
|
|
 |
'Ładnych parę lat pale to, nie prowadzę po pijaku bo wole wysoki lot.'
|
|
 |
'Idę dalej przemierzając świat w szerz i wzdłuż,wdychając smog spalin, smród ulic i kurz.'
|
|
 |
'Tak czy siak czasu brak na sprawy bieżące,jedno zaczynam, a drugie kończę.'
|
|
 |
I ta cholerna słabość. / ihaveenoughlife
|
|
 |
Poluję na chwilę, by tylko z Toba być, przerywa mi tylko dźwięk budzika przy łóżku mym.
|
|
 |
Zduś żal, zduś krzyk, niech nie spadną z policzka już żadne łzy. Twarz skryj, ból też, nie możesz uciec nawet jeśli bardzo chcesz... / gandziolek
|
|
 |
to czego chcemy łatwiej osiągnąć wspólnie, ale musisz jeszcze raz zaufać - wiem, że to trudne
|
|
|
|