 |
Pewnego dnia otwieracie oczy, a bajki znikają.
|
|
 |
Co Cię nie zabije - zazwyczaj - zrobi z Ciebie sukę.
|
|
 |
Prosto z serca Ci obiecuję, dotrwam do końca.
|
|
 |
Lężę na podłodze i zastanawiam się jak nazwać to, co teraz czuję .
|
|
 |
A moim zdaniem najgorsze jest to, że w necie gadamy ze sobą opowiadamy sobie całe życie. A tak naprawdę, gdy się spotykamy na ulicy, w szkole, gdziekolwiek nie potrafimy powiedzieć zwykłego ' cześć ' .
|
|
 |
Jakie to żałosne, nawet nie wiesz jaki ma kolor oczu, ale i tak uważasz, że jest boski.
|
|
 |
Czasem wolałabym wszystko olać i nadal mogę to zrobić.
|
|
 |
Nawet nie chce mi się im pluć w oczy, bo szkoda mi śliny.
|
|
 |
- Wiem.. postąpiłem nieładnie. - Postąpiłeś nieładnie!? Nieładnie to się można ubrać. Ty postąpiłeś jak dupek!
|
|
 |
Gdyby nie nadzieja, że prawdziwi mężczyźni istnieją, po prostu kupiłabym sobie dobry wibrator. Bo nie interesuje mnie facet, który od tego urządzenia różni się tylko tym, że potrafi przystrzyc trawnik. Trawnik to ja mogę sobie przystrzyc sama.
|
|
 |
Wytłumacz mi tylko, po chuj to wszystko było?
|
|
 |
Będziemy się mijać jeszcze jakiś czas. Dziwnie pospieszać wzrok, żeby się odwrócił, przywoływać pogardliwe myśli, upadłe słowa. Teatr maskowy. Akt pierwszy, scena druga. „ŻE NIBY BEZ BÓLU.”
|
|
|
|