 |
Wiesz, ona ma sześć różnych uśmiechów. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... Szósty, gdy ma okazje się zemścić.
|
|
 |
Miłość ?! Może jeszcze powiesz, że wierzysz w św. Mikołaja ?!
|
|
 |
Więc mów każdej nowej idiotce, która uwierzy w szczęśliwe zakończenie waszego związku, powtarzaj jej cały czas, że Twoje usta są jak słońce, kto ich dotknie ten umrze.
|
|
 |
Naucz się podłości i bądź w niej mistrzem..
|
|
 |
Teraz to ja będę męską wersją kobieciarza. Po czterech na tydzień. Bez jakiegokolwiek zaangażowania. Tylko niewinny flirt. Niech oni pocierpią. Teraz ja będę wykorzystywać, a oni będą moimi męskimi dziwkami.
|
|
 |
Mam być taka jak Wy? Wybacz, nie udaje. Nie wygodnie mi się nosi maski. One są jakieś takie za ciasne i strasznie mnie ograniczają.
|
|
 |
I obiecuję Ci, że kiedyś mnie nie poznasz. I będziesz tak cholernie o mnie zazdrosny.
|
|
 |
Nie daj się zwieść, ponieważ może wydawać się typową samolubną, plotkarską, wredną zdzirą. Ale w rzeczywistości jest jeszcze gorsza.
|
|
 |
I widząc Cie z inną, najpierw zmierzę Twoją postać, a potem z ironią uśmiechnę się do tej jakże głupiej dziewczyny idącej obok.
|
|
 |
Przepraszam- na to słowo jest już za późno, kiedy naprawdę odczujesz, że brakuje Ci mnie to zrozumiesz, co to znaczy szanować uczucia.
|
|
 |
Jeśli wbije mu widelec w oko, to będę miała kłopoty?
|
|
 |
Żadna miłość, przyjaźń, szacunek nie jednoczy jak wspólna nienawiść do czegoś.
|
|
|
|