 |
Łatwiej się nie interesować. Łatwiej pogadać o mało istotnych sprawach. Każde pytanie może sprowadzić nas na niechcianą ścieżkę. Sam udajesz, że wszystko jest w porządku. Myślisz, że jak już mnie zdobyłeś , to teraz możesz traktować nijak. Łatwiej o nic nie pytać. Bo po co wnikać w to czy poradziłam już sobie z Twoim odejściem czy ciągle jeszcze płaczę. Po co masz wiedzieć jak się czuję - to tylko może spowodować wyrzuty sumienia, a tego właśnie unikasz. Nawet nie potrafisz się pożegnać... bardziej spodziewałam się , że to ja coś zrobię nie tak, że Cię skrzywdzę, ale tak szybko to urwałeś , że nawet nie miałam kiedy. Szkoda tylko , że wcześniej uwierzyłam, że jesteś ideałem . Rozczarowanie dużo mnie kosztowało.
|
|
 |
dzisiaj? nie widzę już sensu, łzy spływają po policzku, zakrywam dłońmi twarz, nie chcę, żeby widzieli jak płaczę. czuję ból, przez przełyk przeciska się kolejny milion słów, które być może już nigdy nie ujrzą światła dziennego, być może już nigdy nie powiem Ci, jak tęsknię, jak bardzo Cię potrzebuję i dziękuję Ci, że wciąż przy mnie jesteś, nie usłyszę już Twojego marudzenia, może już nigdy nie zadbasz o uśmiech na mojej twarzy, o to małe szczęście wypisane na ustach. / endoftime.
|
|
 |
tamten wieczór, pomieszanie zmysłów, idealny brak pohamowań, dotyk twojej dłoni, delikatnie sunącej wzdłuż kręgosłupa, wtedy? czas stanął jakby w bezruchu, plącząc ze sobą każdą z minut, wiesz.. wciąż pamiętam zapach tamtych chwil, wciąż pamiętam Ciebie. / endoftime.
|
|
 |
Chciała nieustannie gubić się w jego kołdrze , wchłaniać jego zapach tuląc się mocno do klatki piersiowej . Chciała wiedzieć , że cokolwiek by się działo , może tam zostać .. Bo tam było jej miejsce - przy jego sercu .
|
|
 |
Przyznaj, że gdy słuchasz muzyki, to właśnie Jego masz przed oczami.
|
|
 |
wytłumacz mi tylko ten jeden schemat, ten jeden pieprzony okres szczęścia, wywołany wzajemną obecnością, magią zawartą w każdym słowie, i ciepłem uczuć, tych z pozoru, tak realnie prawdziwych, płynących jakby z wnętrza. po chuj to wszystko było?
|
|
 |
ja po prostu chciałabym być szczęśliwa, mieć na twarzy szczery uśmiech, cieszyć się każdym momentem, chodzić jak najwcześniej spać, aby jak najszybciej przywitać nowy dzień. aż tak wiele wymagam?
|
|
 |
Od kilku tygodni udaję, że Cię nie znam. Że jesteś mi totalnie obojętny. Że nie obchodzi mnie, jaką masz na sobie koszulkę, z kim się pokłóciłeś, albo dla kogo są buziaczki w Twoim opisie. Udaję, że Cię nie kocham. Udaję.
|
|
 |
Owszem, nie jestem ładna. nie mam dobrej figury,jestem też niezgrabna i infantylna i za bardzo się wszystkim przejmuję i wyolbrzymiam problemy.Jestem też cholerną zazdrośnicą. A no i jeszcze jedno. Kocham cię nad życie.
|
|
 |
Przyszła zima, następnie nadejdzie wiosna, lato, jesień. Minie rok, dwa lata, dziesięć. Zapomnimy.
|
|
 |
Często dopadają mnie obrazy z tamtego dnia. I ta myśl, że oddałabym wszystko by zmienić bieg wydarzeń.
|
|
 |
Jak mnie zniszczył ? Zwyczajnie - mówiąc zbyt dużo i przekraczając pewne granice.
|
|
|
|