głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika amnezja_synu

Kind of perfect... teksty maxsentymentalny dodał komentarz: Kind of perfect... do wpisu 26 grudnia 2015
https:  www.youtube.com watch?v=NdYWuo9OFAw   I would rather have had one breath of her hair  one kiss of her mouth  one touch of her hand  than eternity without it. Just one.

maxsentymentalny dodano: 11 grudnia 2015

https://www.youtube.com/watch?v=NdYWuo9OFAw I would rather have had one breath of her hair, one kiss of her mouth, one touch of her hand, than eternity without it. Just one.

Jestem zbyt miłym gościem. Przekonałem się o tym nie raz. Potrafię kochać  a kiedy kocham to kocham na zawsze. Nie ma czegoś takiego jak koniec miłości. Prawdziwej miłości nie można zabić. Jest głęboko w nas  w samej duszy  na samym jej dnie. Siedzi tam i nigdy nie wyjdzie. Zadziwiające jak wiele miłości potrafi się tam zmieścić. Wspominam. Tak często przywołuję w pamięci te chwile. Jej usta  oczy i włosy  jej dotyk  który rozpalał ten płomień. Tego płomienia już nie ma. Odległy ode mnie  nieosiągalny. Umieram codziennie.

maxsentymentalny dodano: 8 grudnia 2015

Jestem zbyt miłym gościem. Przekonałem się o tym nie raz. Potrafię kochać, a kiedy kocham to kocham na zawsze. Nie ma czegoś takiego jak koniec miłości. Prawdziwej miłości nie można zabić. Jest głęboko w nas, w samej duszy, na samym jej dnie. Siedzi tam i nigdy nie wyjdzie. Zadziwiające jak wiele miłości potrafi się tam zmieścić. Wspominam. Tak często przywołuję w pamięci te chwile. Jej usta, oczy i włosy, jej dotyk, który rozpalał ten płomień. Tego płomienia już nie ma. Odległy ode mnie, nieosiągalny. Umieram codziennie.

Uwierz mi. Nie jestem dziś tą samą dziewczyną  którą znałeś jeszcze rok temu. Zmieniłam się i to bardzo. Na lepsze? Niekoniecznie. Przejrzałam na oczy  dorosłam. Wyciągnęłam odpowiednie wnioski z przeszłości. Nauczyłam się żyć w zgodzie z własnym sumieniem  które często potrafiło uderzać w moje serce  które pustoszyło wnętrze  ale przebiłam się przez bariery. Złamałam ograniczenia  wyszłam do ludzi. I zaczęłam żyć. Może to nie była Twoja zasługa  ale to Ty zjawiając się po raz kolejny w moim życiu zasiałeś ziarnko goryczy i niesmaku w moim sercu. Sprawiłeś  że poczułam ból  które czuć nigdy więcej nie chciałam  ale wiesz? Oprzytomniałam  zastanowiłam się nad tym co się działo  przeanalizowałam wszystkie 'za' oraz 'przeciw'. Zrozumiałam  że nie mogę pozwolić sobie na to  aby Twoje powroty mnie wyniszczały. Chciałam zmian  wiecznie o nich mówiłam  ciągle ich pragnęłam. Lecz zrozumiałam  że najpierw muszę złamać barierę psychiczną  aby wprowadzić zmiany na tle fizycznym.

remember_ dodano: 22 listopada 2015

Uwierz mi. Nie jestem dziś tą samą dziewczyną, którą znałeś jeszcze rok temu. Zmieniłam się i to bardzo. Na lepsze? Niekoniecznie. Przejrzałam na oczy, dorosłam. Wyciągnęłam odpowiednie wnioski z przeszłości. Nauczyłam się żyć w zgodzie z własnym sumieniem, które często potrafiło uderzać w moje serce, które pustoszyło wnętrze, ale przebiłam się przez bariery. Złamałam ograniczenia, wyszłam do ludzi. I zaczęłam żyć. Może to nie była Twoja zasługa, ale to Ty zjawiając się po raz kolejny w moim życiu zasiałeś ziarnko goryczy i niesmaku w moim sercu. Sprawiłeś, że poczułam ból, które czuć nigdy więcej nie chciałam, ale wiesz? Oprzytomniałam, zastanowiłam się nad tym co się działo, przeanalizowałam wszystkie 'za' oraz 'przeciw'. Zrozumiałam, że nie mogę pozwolić sobie na to, aby Twoje powroty mnie wyniszczały. Chciałam zmian, wiecznie o nich mówiłam, ciągle ich pragnęłam. Lecz zrozumiałam, że najpierw muszę złamać barierę psychiczną, aby wprowadzić zmiany na tle fizycznym.

Jestem wczorajszą myślą i jutrzejszą kawą  jestem tym wszystkim  co wspólnie przeżyte  zostanie w nas na wieki.

maxsentymentalny dodano: 17 listopada 2015

Jestem wczorajszą myślą i jutrzejszą kawą, jestem tym wszystkim, co wspólnie przeżyte, zostanie w nas na wieki.

Strach... teksty maxsentymentalny dodał komentarz: Strach... do wpisu 10 listopada 2015
I. Myślami krążyła po zupelnie obcym świecie. Wyimaginowanym świecie marzeń. Pragnęła stać się zupełnie kimś innym  kimś kto nie jest ludziom znany. Wydawało Jej się  że to jest zupełnie możliwe  że nie musi szukać siebie wśród tłumu  aby poczuć  że jest wolna. Lecz nie zauważyła wielu przeszkód  które stały na Jej drodze. Z biegiem czasu  kiedy postanowiła coś w sobie zmienić  znalazła sposób na ucieczkę od samej siebie. Wzięła kogoś znajomego i postanowiła zaszaleć  jak nikt wcześniej jej nie pozwalał. Pojechała na pierwszą prawdziwą imprezę w swoim życiu  od której zaczęło się całkowicie Jej szaleństwo. Taniec  głośna muzyka  przelotna  wakacyjna miłość. Impreza za imprezą. Walczyła w tygodniu o przetrwanie  aby w piątek wieczorem rzucić wszystko i jechać na kolejną imprezę  gdzie mogła czuć się swobodnie  gdzie mogła być wolna.

remember_ dodano: 1 listopada 2015

I. Myślami krążyła po zupelnie obcym świecie. Wyimaginowanym świecie marzeń. Pragnęła stać się zupełnie kimś innym, kimś kto nie jest ludziom znany. Wydawało Jej się, że to jest zupełnie możliwe, że nie musi szukać siebie wśród tłumu, aby poczuć, że jest wolna. Lecz nie zauważyła wielu przeszkód, które stały na Jej drodze. Z biegiem czasu, kiedy postanowiła coś w sobie zmienić, znalazła sposób na ucieczkę od samej siebie. Wzięła kogoś znajomego i postanowiła zaszaleć, jak nikt wcześniej jej nie pozwalał. Pojechała na pierwszą prawdziwą imprezę w swoim życiu, od której zaczęło się całkowicie Jej szaleństwo. Taniec, głośna muzyka, przelotna, wakacyjna miłość. Impreza za imprezą. Walczyła w tygodniu o przetrwanie, aby w piątek wieczorem rzucić wszystko i jechać na kolejną imprezę, gdzie mogła czuć się swobodnie, gdzie mogła być wolna.

II. Brała chłopaka i wspólnych znajomych  a następnie szalała. Nie przejmowała się zasadami  które kiedyś panowały w Jej domu. Nie przejmowała się faktem  że ma zakaz picia i palenia  a wręcz przeciwnie. Sięgnęła parę razy po alkohol  zaczęła palić. Myślała nawet o czymś mocniejszym  ale jej dusza wciąż nie była wolna na tyle  aby pozwoliła jej na spróbowanie czegoś jeszcze bardziej zakazanego. Tak  chciała zajarać  ale z biegiem upływających minut doszła do wniosku  że jest to jej do prawdziwego szczęścia nie potrzebne. Zaczęła powracać myślami do przeszłości. Spojrzała na swoje dotychczasowe życie  które przeminęło i porównała je z teraźniejszością. Pokręciła głową  spojrzała na faceta  z którym była i zrozumiała  jak w ciągu dwóch miesięcy została zniszczona nie tylko psychicznie  ale również fizycznie. Bo pozwoliła sobie na zmiany  które wcześniej nie miały prawa mieć miejsca w Jej życiu.

remember_ dodano: 1 listopada 2015

II. Brała chłopaka i wspólnych znajomych, a następnie szalała. Nie przejmowała się zasadami, które kiedyś panowały w Jej domu. Nie przejmowała się faktem, że ma zakaz picia i palenia, a wręcz przeciwnie. Sięgnęła parę razy po alkohol, zaczęła palić. Myślała nawet o czymś mocniejszym, ale jej dusza wciąż nie była wolna na tyle, aby pozwoliła jej na spróbowanie czegoś jeszcze bardziej zakazanego. Tak, chciała zajarać, ale z biegiem upływających minut doszła do wniosku, że jest to jej do prawdziwego szczęścia nie potrzebne. Zaczęła powracać myślami do przeszłości. Spojrzała na swoje dotychczasowe życie, które przeminęło i porównała je z teraźniejszością. Pokręciła głową, spojrzała na faceta, z którym była i zrozumiała, jak w ciągu dwóch miesięcy została zniszczona nie tylko psychicznie, ale również fizycznie. Bo pozwoliła sobie na zmiany, które wcześniej nie miały prawa mieć miejsca w Jej życiu.

III. Zmieniła się. Zaczęła mieć totalną olewkę na życie  na to co się działo  na ludzi  na własne potrzeby. Choć w głębi tkwiła w Niej wciąż ta mała  nieśmiała dziewczynka. Lecz jedno zdarzenie  mocne słowa podczas imprezy  na której jej zależało  gdzie pragnęła być na koncercie.. Dowiedziała się kim jest. Dowiedziała się tego od swojego ówczesnego faceta. I zrozumiała  że stała się kimś innym niż chciała być. Stała się sztuczną wersją samej siebie. Tej samej nocy zakończyła wszystkie stare znajomości  zerwała z Nim..I budząc się niedzielnego poranka wróciła do świata żywych. W nowym ciele  odmieniona  szczęśliwa  ale wróciła z odwagą  która pozwoliła pokonać jej nieśmiałość  z którą walczyła przez całe życie. Spaliła przeszłość  zburzyła mosty  które ją ograniczały i zaczęła brnąć przed siebie z coraz to większą odwagą.

remember_ dodano: 1 listopada 2015

III. Zmieniła się. Zaczęła mieć totalną olewkę na życie, na to co się działo, na ludzi, na własne potrzeby. Choć w głębi tkwiła w Niej wciąż ta mała, nieśmiała dziewczynka. Lecz jedno zdarzenie, mocne słowa podczas imprezy, na której jej zależało, gdzie pragnęła być na koncercie.. Dowiedziała się kim jest. Dowiedziała się tego od swojego ówczesnego faceta. I zrozumiała, że stała się kimś innym niż chciała być. Stała się sztuczną wersją samej siebie. Tej samej nocy zakończyła wszystkie stare znajomości, zerwała z Nim..I budząc się niedzielnego poranka wróciła do świata żywych. W nowym ciele, odmieniona, szczęśliwa, ale wróciła z odwagą, która pozwoliła pokonać jej nieśmiałość, z którą walczyła przez całe życie. Spaliła przeszłość, zburzyła mosty, które ją ograniczały i zaczęła brnąć przed siebie z coraz to większą odwagą.

Zmieniło się wszystko. Zmienił się czas  zmieniły się lata. Zmienił się nawet pogląd na życie oraz na to co się wokół dzieje. Kiedyś uważałam  że nie można żyć bez ludzi  bo pragnęłam ich wiecznej obecności  a dziś? Mam wrażenie  że czasami jest mi wszystko jedno. Nie czuję potrzeby czyjejś obecności  ale zarazem czuję się dobrze w związku ze samotnością. Nie marudzę  jak kiedyś  że taki stan boli  a wręcz przeciwnie. Milczę  bo nie czuj już nic szczególnego. Może zostało jakieś rozczarowanie  może smutek albo ból? Lecz nie ujawniam tego. Emocje i uczucia pochowałam na dnie skamieniałego serca. Zmieniła się codzienność  a ja wraz z nią. Dorosłam  dojrzałam... I umarłam wewnętrznie tak  jak tego chciałam.

remember_ dodano: 1 listopada 2015

Zmieniło się wszystko. Zmienił się czas, zmieniły się lata. Zmienił się nawet pogląd na życie oraz na to co się wokół dzieje. Kiedyś uważałam, że nie można żyć bez ludzi, bo pragnęłam ich wiecznej obecności, a dziś? Mam wrażenie, że czasami jest mi wszystko jedno. Nie czuję potrzeby czyjejś obecności, ale zarazem czuję się dobrze w związku ze samotnością. Nie marudzę, jak kiedyś, że taki stan boli, a wręcz przeciwnie. Milczę, bo nie czuj już nic szczególnego. Może zostało jakieś rozczarowanie, może smutek albo ból? Lecz nie ujawniam tego. Emocje i uczucia pochowałam na dnie skamieniałego serca. Zmieniła się codzienność, a ja wraz z nią. Dorosłam, dojrzałam... I umarłam wewnętrznie tak, jak tego chciałam.

 Pewnie nie mieści wam się w głowach  że seks to coś więcej niż piętnastominutowy pobyt na tylnym siedzeniu samochodu.  Szeptem

maxsentymentalny dodano: 31 października 2015

"Pewnie nie mieści wam się w głowach, że seks to coś więcej niż piętnastominutowy pobyt na tylnym siedzeniu samochodu." Szeptem

Zamieniam się w posąg i odpuszczam sobie rzeczy  których najbardziej pragnę. Kompletnie nie widzę motywacji do dalszego życia. Bo po co? Dla pieniędzy  sukcesów i po prostu istnienia? To tak naprawdę nic nie znaczy. Liczy się to z kim i jak będziemy to wszystko przeżywać. Ale może ja nie chcę przeżywać tego z ludźmi  którzy mnie otaczają? Może osoby z którymi chciałbym być blisko nie chcą być blisko mnie? Tragedia. Tak to nazwę. Zwykła pierdolona tragedia.

maxsentymentalny dodano: 31 października 2015

Zamieniam się w posąg i odpuszczam sobie rzeczy, których najbardziej pragnę. Kompletnie nie widzę motywacji do dalszego życia. Bo po co? Dla pieniędzy, sukcesów i po prostu istnienia? To tak naprawdę nic nie znaczy. Liczy się to z kim i jak będziemy to wszystko przeżywać. Ale może ja nie chcę przeżywać tego z ludźmi, którzy mnie otaczają? Może osoby z którymi chciałbym być blisko nie chcą być blisko mnie? Tragedia. Tak to nazwę. Zwykła pierdolona tragedia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć