 |
Czy może istnieć na Ziemi tak szalona, jedyna, wierna i prawdziwa miłość, jaką ma ćpun do narkotyku? Miłość, która zawiera w sobie wszystkie formy zniszczenia?
|
|
 |
Stojąc w parku otulał mnie leciutki wietrzyk jak na chłodną i późną porę było sporo osób. Jak zawsze usiadłam na moją ławeczkę. Szaroczarny kot zniknął , nie pokazywał się od wrześniowego wieczoru, gdy byłam tu ostatni raz przed swoim wyjazdem. Starsza pani jak zawsze spacerowała ze swoim pieskiem wokół stawu gdzie w tym momencie kaczki się kłóciły o jedzenie, które sypnęło im małe dzieciątko cieszące się z wielkiego dla niego wyczynu. Szum wody pozwalał mi powrócić do dawnych czasów, gdzie moim największym problemem było to, że dostałam kolejną jedynkę. A śpiew ptaków przeniósł mnie w inne miejsce tam gdzie wszystko się zaczęło.
|
|
 |
"Pojawił się tak szybko jak zniknął "
|
|
 |
Jeśli należysz do tych, którzy kochali tylko raz to niewiele masz do powiedzenia. Ale jeśli to była prawdziwa miłość, to inni powinni milczeć w twojej obecności.
|
|
 |
Mam nadzieję że nie przestraszyłam go, ofiarowując mu swoją miłość, ale od pierwszej chwili wiedziałam, że jest to mężczyzna, którego mogłabym pokochać całą duszą i całym ciałem, oddać mu całą siebie i czuć się obdarowaną.
|
|
 |
Miłość, jeśli ktoś mnie spyta, jest najgorszym narkotykiem na świecie. Robi z nas ludzi, którymi nie jesteśmy. W jednej chwili zwala nas z nóg, a w następnej dodaje skrzydeł. Nie pozwala odwrócić od siebie uwagi.
|
|
 |
Miłość absolutnie nie miała sensu. Ale za to nadawała sens całej reszcie.
|
|
 |
' przestań ' - ' co ? ' spytałam wystraszona gdy zaszedł mnie od tyłu ' przestań myśleć, przestań wmawiać sobie że będzie dobrze, że on taki nie jest i że Cię Kocha' powiedział to prawie na jednym oddechu ' Kocha, tylko nie potrafi tego pokazywać' rzekłam nie wierząc sama swoim słową ' szmery bajery, co to za chłopak, gdzie jest teraz? no gdzie?!' prawie krzyczał ' widzisz, nie oszukuj się ' rzekł tuląc mnie do siebie , a ja zaczęłam łkać , płakać jak głupia ' płacz mała, płacz, to pomaga ' tak ten dupek, alkoholik, narkomat, diler, facet który bawi sie kobietami. Tak to on- mój przyjaciel, który nigdy mnie nie zawiedzie !
|
|
 |
"Może to i prawda, że Pan Bóg stworzył człowieka, ale jeżeli tak, to na pewno nasrał mu przy tym do głowy, bo patrząc na siebie i na bliźnich, już innego wytłumaczenia tej agresywnej głupoty nie widzę".
Sławomir Mrożek – Listy 1956-1978
|
|
 |
"Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jakbyś tego nie zauważał".
|
|
 |
Nie możesz mnie po prostu mieć. Musisz mnie poszukiwać, zdobywać mnie. Nie pozwolę ci wejść, dopóki nie będę wiedziała, że mnie kochasz.
|
|
 |
Miłość nie wymaga myślenia. Nie ma z nim nic wspólnego.
|
|
|
|