 |
Można cierpieć, wyć z bólu, uderzać pięścią w ścianę, krzyczeć lub pragnąć odebrać sobie życie. Można pytać Boga, dlaczego. Można upijać się do nieprzytomności, uciekać z tego miejsca, odciąć się od ludzi. Można cierpieć, wiem o tym. Zastanawiam się tylko czy istnieje jakaś granica. Może każdy człowiek ma swój limit bólu i pewnego dnia przyjdzie taki moment, że nie wydarzy się już nic złego. Może trzeba wypłakać się aż do wyczerpania, upić do nieziemskiej nieprzytomności, przeżyć próbę samobójczą i dopiero wtedy będzie wspaniale. Wtedy dopiero będzie można zacząć żyć. [ yezoo ]
|
|
 |
-A ile czasu, twoim zdaniem, trzeba, żeby poznać człowieka naprawdę?
-Poznać naprawdę?(...)na nauczenie się najbardziej wydeptanych ścieżek w wielkim mrocznym lesie nie potrzeba wcale tak dużo czasu. Niektórzy ludzie mają proste dobre drogi z latarniami i drogowskazami. Sprawiają wrażenie, że gotowi są powiedzieć ci wszystko, ale właśnie wtedy powinienieś najbardziej się wystrzegać i nic nie przyjmować za oczywistość. Bo nie na oświetlonych ścieżkach spotkasz zwierzęta, one żują w krzakach i zaroślach.
- A ile czasu trzeba, żeby poznać zarośla?
- To zależy od człowieka, który nimi idzie i od lasu. Niektóre lasy są ciemniejsze niż inne.
|
|
 |
- Ból fizyczny nie jest najstraszniejszą rzeczą, z jaką musi żyć człowiek. Śmierć też nie jest najgorsza ani nawet lęk przed śmiercią.
- Co jest wobec tego najgorsze?
- Upokorzenie. Odarcie z honoru i godności. Obnażenie.Wyrzucenie poza stado.To jest najgorsza kara.To jak zakopanie człowieka żywcem.A jedyną pociechą może być to,że taki człowiek stosunkowo szybko idzie na dno.
|
|
 |
A może wszyscy jesteśmy chorzy na głowę? Może różnica polega tylko na tym, że jedni wypuszczają tkwiące w nich potwory, a inni tego nie robią?
|
|
 |
Człowiek bierze do ręki rozdane karty, ogląda je, nie dostanie nowych. Może jedynie grać najlepiej, jak umie, tymi, które mu przypadły. I marzyć o tych, które mogły się trafić.
|
|
 |
Wszyscy pytają , jaki jest sens życia,a nikt nie pyta,jaki jest sens śmierci.
|
|
 |
Ale na tym zasranym świecie wszystko, co dobre, jest albo na receptę, albo wyprzedane, albo osiąga taką cenę, że trzeba zapłacić duszą, żeby poczuć smak.
|
|
 |
Bo utrata życia nie jest wcale najgorszą rzeczą, jaka może spotkać człowieka. Najgorsza jest utrata tego, po co się żyje.
|
|
 |
Myślę, że aby przeżyć, trzeba znaleźć w sobie coś, co się lubi. Niektórzy powiedzą, że życie samotne to aspołeczność i egoizm. Ale człowiek jest wtedy niezależny i nie pociąga za sobą w otchłań innych, jeśli tam zmierza. Wielu ludzi boi się samotności. Ale mnie pomogła stać się wolnym, silnym i nietykalnym.
|
|
 |
Wszystko szło dobrze. Zdobył wykształcenie, ciężko pracował, osiągnął kierownicze stanowisko. Sam zaczął wybierać drużynę. Ale brakowało najważniejszej rzeczy. Dziewczyny z rzędu pod oknem. Ona wciąż uśmiechała się do innych.
|
|
 |
Zło to nie rzecz, ono nie przenika. Przeciwnie, zło to brak czegoś. Brak dobroci. Jedynym czego możesz się tutaj bać, jesteś ty sam.
|
|
 |
Nie miał pojęcia, która godzina. Wiedział jedynie, że jest za późno. Albo za wcześnie. Że to i tak niedobry moment na to, by się obudzić. A raczej na to, żeby spać. O tej porze dnia coś powinno się robić. Powinno się pić.
|
|
|
|