 |
Za każdym razem kiedy uwierzę, Ty znów odchodzisz.
|
|
 |
-Buu ! -No cześć . -Nie przestraszyłaś się ? -Nie . -Szkoda.. -Dlaczego ? -Bo wtedy miałbym pretekst żeby cię przytulić.
|
|
 |
Okej, spanie z telefonem koło głowy mogę jeszcze przeżyć, ale to, że śpię przytulona do laptopa, z myślą, że w ten sposób będę bliżej Ciebie, naprawdę mnie przeraża...
|
|
 |
i obiecuje Ci. że jeżeli jaka kolwiek pizda w tej twojej nowej szkole się koło ciebie zakręci to ja rozkurwie! obiecuje . /smallstarxd
|
|
 |
Potem zabijali tę miłość, jak tylko się dało.
|
|
 |
Jesteś dla mnie jak siostra, nie wystawisz choć wiesz że możesz mieć przeze mnie przerąbane. Zawsze jesteś przymnie. Dziękuje, za każdą spędzona chwile ;**/ minidasy
|
|
 |
- Karina pies mnie goni ! - uciekaj !- Uff. zdążyłam, fajnie by było gdyby faceci latali za mną jak to robią psy ;)) / minidasy
|
|
 |
Czas pokazał, kto jest kim.
|
|
 |
nie chcę, żebyś mi mówił, że kochasz. nie chcę, żebyś chwalił się kolegom, jaką to masz cudowną dziewczynę. nie chcę, żebyś ustawiał sobie jakieś żywcem skopiowane z internetu opisy na gadu. chcę, żebyś to CZUŁ.
|
|
 |
rok temu, zobaczyła go po raz pierwszy. to właśnie 1 września, gdy weszła do gimnazjum, zobaczyła swoją nową klasę, w tym jego. niby zwykły chłopak, ale już wtedy spojrzał się na nią tak inaczej. dwa tygodnie później już pisali ze sobą. pisali o wszystkim. przez te pare miesięcy wiedzieli o sobie bardzo dużo. był dla niej jak brat , a ona dla niego jak siostra. to była prawdziwa przyjaźń. jednak powoli zaczynali coś czuć do siebie. chcieli spróbować. po paru tygodniach zerwali ze sobą. teraz, w ogóle nie rozmawiają. przechodzą koło siebie. udając że się nie znają. gdyby mogli cofnąć czas, to na pewno oboje by to zrobili./Ola
|
|
 |
Moja historia nie jest smutna,bo jej źródło było dla mnie szczęśliwe i przyniosło chwile o których nie zapomnę do końca. Smutne jest tylko odrzucenie,które jest jedynie fragmentem całości.
|
|
 |
Ogarnąć się w 15 minut i wyglądać cudownie, wziąć ostatni, duży gryz tosta z dżemem, dać szybkiego buziaka facetowi marzeń z plakatu, wybiec z domu na ulicę Nowego Yorku, spędzić dzień w pracy, którą będę uwielbiać i wrócić do ciepłego, przytulnego domu. Przytulić najsłodszego psa, walnąć się na kanapę włączając telewizor, złapać telefon i odczytać: 'Zaraz będę, wychodzimy do kina Skarbie.' Tak, właśnie tego chcę za 10 lat.
|
|
|
|