 |
'potrzebuje uczucia,
chociaż troszeczkę.
nie w słowach, ale w gestach.
w ruchu dłoni,
która poprawi spadający na oczy kosmyk,
czy pogłaszcze policzek.
czy w takim zaborczym objęciu talii
i spojrzeniu mówiącym 'nie oddam Cię nikomu'
|
|
 |
proszę, nie spoglądaj w moje oczy. dzisiaj, wczoraj i jutro nie jest mój dzień.
on nigdy nie nadejdzie, dlatego proszę, nie patrz mi w oczy, nie rozgryzaj,
nie analizuj mnie. graj ze mną i wciąż i wciąż, pograjmy dalej,
dzisiaj moja kolej rozdawać karty.
|
|
 |
'i kurwa mać jest śliczna
chyba nie widzi jak w dłoni drży mi zapalniczka,
ręce mi się trzęsa, nie chcę żeby wyszła
może nie umiem być czasami troche lepszy lecz
jeśli to nie jest miłość to chyba Bóg jest ślepy
przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy
kurwa co sie z nimi stalo? nie wiem? kiedy?
chcę jej powiedzieć że dla mnie jest najlepsza...'
|
|
 |
Wciąż jeszcze wierzę w nas
Wciąż jeszcze kocham Cię
To nigdy
Nie zmieni się
Kto uratuje mnie?
Kto nada życiu sens?
To wszystko nam uda się...
|
|
 |
Już mija chyba szósty dzień
To za długo też to wiesz
Może nam odwagi brak
By stanąć twarzą w twarz
Nie uwierzysz
Ale tęsknie już
Za Tobą
Chociaż jesteś tu
|
|
 |
'Powiem ci, że to fakt
Powiesz mi, że to obciach
Pierdolę cię
I tak rozejdziesz się po łokciach'
|
|
 |
Idzie ulicą i za plecami słyszy głosy
-Niezła z niej Ku.rwa...
A ona tylko dziś ubrała krótka mini, szpilki,
bluzeczkę z dekoltem bo dziś pierwszy raz po długiej depresji chciała pokazać się światu...
i co od świata usłyszała...?
|
|
 |
'Każdy ponad każdym,
innego traktuje jakby był niczym,
wszyscy najmądrzejsi
myślą chyba, że są wybrańcami...
wszyscy tu, niestety...
Na takie podejście brak mi słów.'
|
|
 |
'To na naszej drodze, rozstąpi się morze...'
|
|
 |
'To na naszej drodze, rozstąpi się morze...'
|
|
 |
To, co wydarzyło się dawno temu,
pozostaje w pamięci bardziej żywe niż to,
co zdarzyło się wczoraj.
|
|
 |
A potem sam się znajdzie powód,
By zwątpić czy to sie opłaca.
Znajdziemy powód by odchodzić
I sto powodów żeby wracać.
|
|
|
|