 |
Bez ciebie nawet maliny są takie bezsmakowe. / lovexlovex
|
|
 |
Moje najpiękniejsze wspomnienie ? Był początek lipca, niedzielny ranek, kilka minut po czwartej, przyszedłeś tuż pod mój dom z jakimś kwiatkiem wyrwanym z ogródka mojej sąsiadki, w drugiej dłoni trzymałeś tanie wino, ściskając moją dłoń ruszyłeś przed siebie, a ja niepewnym krokiem w koszuli nocnej ruszyłam za tobą. Zaprowadziłeś mnie gdzieś na kanały. Tak, leżąc na zimnej zimnym betonie wyobrażaliśmy sobie, ze leżymy na plaży, popijając wino prosto z gwinta piliśmy nasze zdrowie. I do cholery pomimo takiego miejsca i tego okropnego trunku było cudownie, byłam tak cholernie szczęśliwa. a dziś ? Dziś zostały tylko nasze inicjały na tamtej ścianie. Nas już nie ma, być może nigdy nie było.. / lovexlovex
|
|
 |
Tak, wyrzuciłam go z mojego życia, ale w moim sercu nadal jest. / lovexlovex
|
|
 |
Ostatnimi siłami stanęłam na środku ławki trzymając w dłoni butelkę z piwem. Płomień ogniska idealnie komponował się z blaskiem księżyca, a on stał na przeciw mnie obserwując każdy mój ruch. `To teraz pijemy zdrowie wszystkich frajerów którzy nas mieli i stracili...` - zaczęłam, a jego niebieskie oczy spoglądały na mnie ze smutkiem - `niech wiedzą, że stracili największy skarb, kobietę która ich kochała nad życie.. nadal kocha, ale cóż dupek to dupek nie wie co to miłość` - rzuciłam i przechyliłam butelkę, piłam do dna, a w głowie poczułam dziwny szum, tracąc równowagę upadłam. Upadłam wprost w jego ramiona, a on wyszeptał mi do ucha `jednak dupek wie co to miłość` i całując moją twarz spojrzeniem wyznawał mi miłość. / lovexlovex
|
|
 |
Spojrzał mi w oczy, kąciki jego blado czerwonych ust uniosły się ku górze, a moje serce jakby opętane zaczęło szybciej bić, przyspieszając tym samym mój oddech. A on odgarniając z moich policzków, moje krucze włosy wyszeptał `Lubię jak oddychasz` i bezczelnie wsadzając mi swój język do buzi stał się najważniejszym, człowiekiem na świecie. / lovexlovex
|
|
 |
Nie musisz tańczyć ze mną w deszczu, nie musisz mówić na mnie `skarbie`, ani kupować kwiatów nie musisz. Wystarczy, że będziesz dziś, jutro, za rok, za 10 lat... zawsze, że Twoje serce będzie biło wprost proporcjonalnie do mojego, tak dla arytmii. / lovexlovex
|
|
 |
Na podstawie artykułu 122 paragrafu 11 kodeksu miłosnego, czy psi wiedzą czego WYPIERDALAJ Z MOJEGO SERCA ! / lovexlovex
|
|
 |
Gdy byliśmy dziećmi baliśmy się potworów, pająków i duchów buszujących w środku nocy, a dziś najbardziej boimy się miłości. / lovexlovex
|
|
 |
A kiedy zdzierałam obcasy moich czerwonych szpilek na nierównych chodnikach miasta, brał mnie jak małe dziecko i nosząc kilkanaście kilometrów śmiał się ze mnie jak z małej dziewczynki, a kiedy rzucałam focha, całował mnie i powtarzał, ze taką mnie kocha.. / lovexlovex
|
|
|
|