 |
I nie potrafię powiedzieć ŻEGNAJ jego błękitnym oczom. / lovexlovex
|
|
 |
A najbardziej brakuje mi Twoich zapewnień, ze jutro będzie lepsze, że słońce każdego dnia mocniej świeci. / lovexlovex
|
|
 |
I proszę Boga każdego dnia by dał ci to szczęście, do którego tak zawzięcie dążyłeś. / lovexlovex
|
|
 |
Za późno na łzy mój drogi. Czekałam całe dnie, noce, miesiące na jakikolwiek krok z twej strony w moim kierunku. Nie, nie będę marnować kolejnej jesieni na rozpamiętywanie, kolejnego lata na czekanie. Życie jest za krótkie by patrzeć tylko wstecz. / lovexlovex
|
|
 |
Opowiem ci kiedyś o tym bólu, który wszedł do mojego wnętrza gdy odszedłeś. Zapłaczesz, obiecuje../ lovexlovex
|
|
 |
Niech ona da ci to szczęście, którego ja nie potrafiłam ci podarować. Tą pieprzoną pewność, że zawsze będzie dobrze.. Przecież ja mogłam ufundować jedynie chwilowy atak euforii i serce, głupie serce.. które nadal pcha się tam gdzie go nie chcą. / lovexlovex
|
|
 |
Boli, gdy mam tą świadomość że na zawsze straciłam uprawnienia do nocnych telefonów, porannych spacerów i wieczornych rozmów o niczym / lovexlovex
|
|
 |
To było coś wyjątkowego, leżeć na masce samochodu z nim, milcząc oglądać gwieździste niebo by za chwilę bez słowa rzucić się sobie w ramiona z oczyma pełnymi łez. / lovexlovex
|
|
 |
Teraz jest lepiej. Już nie wybucham histerią, gdy widzę wasze szczęście na tanim portalu internetowym, nie wyłączam radia gdy leci jedna z naszych piosenek, nie uciekam na dźwięk twojego imienia i oddycham i żyję coraz częściej. / lovexlovex
|
|
 |
Czasami lubię popatrzeć za okno, przyglądać się ludziom. Wtedy wspominam, najczęściej Ciebie. Zastanawiam się jak bardzo zmieniłeś się od naszego ostatniego spotkania. Wtedy usiłuję sobie przypomniec twoją twarz, kolor oczu, włosów, twój zapach, dźwięk twojego głosu, rytm bicia twego serca i wiesz co ? Coraz ciężej mi to przychodzi. A byłam pewna że nigdy tego nie zapomnę. / lovexlovex
|
|
 |
Zawsze pragnęłam by jego oczy patrzyły tylko na mnie, jego usta całowały jedynie moje, jego dłonie wędrowały ścieżkami mojego ciała, a jego serce było na wyłączność moje, tylko moje. / lovexlovex
|
|
 |
Łzy stanęły w jej blado niebieskich oczach, patrzyła na miasto z perspektywy nieba, jej nogi bezwładnie wisiały na krańcu jej bloku, w dłoni resztki szampana przypominały jej o nim. Piła by zapomnieć, zwalczyć strach, uciec przed wspomnieniami lecz z każdym łykiem było coraz trudniej .. wyrzucić go z głowy, tym bardziej z serca. / lovexlovex
|
|
|
|