 |
Z kolejnymi dniami, kolejnymi sms-ami, kolejnymi myslami przekonywałam się do Niego coraz bardziej. Coraz mocniej Go pragnęłam. Właśnie Jego. Nawet jak nie odpisywał na moje słowa, nie czułam się zawiedziona, bo wcale nie oczekiwałam od Niego odpowiedzi. Po prostu dzieliłam się przeżyciami z minionego dnia i wstukiwałam w komórkę kolejne literki.
|
|
 |
Kochałam Go za to, za co inni Go nienawidzili. To ja tolerowałam jego widzi mi się, akceptowałam kretyńskie pomysły. Nie potrafił tego docenić.
|
|
 |
Ciebie odnajdę nawet w ciemności. Nie po omacku. Sercem.
|
|
 |
A za oknem - jak na złość: deszcz, wiatr i szaruga. Tęsknię.
|
|
 |
Ból przeszywał jej serce, a krople deszczu spływały po jej twarzy, ręce drżały jej z zimna . Ona wpatrzona tylko w jeden punkt, czekała, czekała aż wróci i ogrzeje ją tym cholernym ciepłem, że będzie jak dawniej.. na marne… [lovexlovex]
|
|
 |
Czekała na ten dzień od 2 miesięcy. Teraz zostało kilka godzin, kilka godzin i znów będzie na niego mgła patrzeć dzień w dzień, znów będzie mijała go na szkolnym korytarzu setki razy. Znów będzie wstawała o 6 rano, żeby zdążyć się jak najlepiej ubrać i wyszykować. Znów będzie chodziła do szkoły tylko dla niego. Bo on tam jest ..z nadzieją, ze w końcu zakocha się w niej. [lovexlovex]
|
|
 |
Byli całkowitymi przeciwnościami. Ona uwielbiała wstawać wcześnie rano i patrzeć na wchodzące słońce, on mógł przespać cały dzień. Jego zachowanie doprowadza ja do szału. Ona chciała kwiatów i romantycznych kolacji, on zabierają w środku nocy na plaże, kupując cole i frytki. Ona słuchała dołujących ballad o miłości, on włączał swoje rockowe piosenki na fuul i grał w swoje durne gry. Potrafili kłócić się cały dzień, jednak gdy mieli spędzić kilka godzin bez swojej obecności, umierali z tęsknoty. Ona romantyczka, on szalony realista. Jednak dopełniali się jak nikt inny, ich miłość była w stanie przetrwać wszystko < 3 [lovexlovex]
|
|
 |
A jej największym marzeniem był on. Chciała budzić się wtulona w jego ramiona. Pragnęła cieszyć z nim każdą chwilę. Chciała widzieć jego uśmiech, patrzeć w jego oczy i widzieć w nich szczęście, prawdziwe szczęście. [lovexlovex]
|
|
 |
Chciałam tylko budzić się rano z uśmiechem na twarzy czytając wiadomość od ciebie, spędzać każdą niedziele w twoich ramionach, całować twoje ciało bez opamiętania, kochać cię z każdym dniem coraz bardziej. Chciałam, żebyś w każdej chwili myślał o mnie i tęsknił za moim oddechem na twoim karku. [lovexlovex]
|
|
 |
I ta świadomość, ze nigdy nie będę twoim ideałem. Tą o której marzyłeś całe życie, tą której chciałbyś poświęcić swoje życie :c [lovexlovex]
|
|
|
|