 |
ale ona będzie udawać, że nic ją to nie obchodzi, wręcz przeciwnie, jest bardzo z tego zadowolona.
|
|
 |
czasami jest tak zajebiście, że aż trzeba się napić.
|
|
 |
a gdybym to ja była bardziej zdenerwowana niż ty, podszedłbyś do mnie i przepraszał. tyle, że ja bym udawała, że mnie to nie rusza a w głębi duszy, odpowiadałabym ci tym samym, w końcu uległabym i rzuciła się na ciebie z płaczem.
|
|
 |
i milczałbyś wtedy kiedy bym płakała. wysłuchiwał wszystkiego co mnie gryzie i jedyne co byś robił to przytulał i obejmował mnie, a na koniec pocałował i położył na swoich kolanach, bym mogła przy tobie zasnąć.
|
|
 |
te śmieszne miny, gdy coś ci nie smakuje, twoje usta wykrzywiają się w każdą możliwą stronę, wyglądasz wtedy tak słodko, że mam ochotę się śmiać i w tym samym czasie podbiec do ciebie i cię pocałować.
|
|
 |
on się jej przyglądał, ona spokojna na zewnątrz, w środku nie już, bo on ma coś w tym swoim spojrzeniu.
|
|
 |
lubię, kiedy siadając na parapecie słońce wcina mi się w źrenice z takim impetem, że nie jestem w stanie o niczym innym myśleć.
|
|
 |
wyprałam emocje, suszą się na balkonie.
|
|
 |
otwórz oczy i wytańcz swoją historię albo zamknij je i śnij dalej swój piękny sen.
|
|
 |
śnił mi się dziś. i uśmiechał się tym cudownym uśmiechem. uśmiechem, który choć raz był przeznaczony dla mnie, nie dla niej.
|
|
 |
Myśli tlą się jak z papierosa dym./muszelkaaa
|
|
 |
zachowujesz się jak trzylatek, który najpierw buduje babkę, burzy ją i płacze, że się rozpierdoliła.
|
|
|
|