 |
Nie chcę spędzić kolejnych świąt według tego samego schematu - dnie wypełnione fałszem, spędzone na oglądaniu filmów, noce zaś wypełnione żałosnym błaganiem o lepsze życie z towarzyszącym temu płaczem. W tym roku chcę spędzić je siedząc wtulona w Twój tors, chce czuć Twoje ciepło, słyszeć bicie Twego serca. Tylko wtedy wszystko będzie takie prawdziwe i tak mocno szczęśliwe - pierwszy raz od kilku lat. / napisana
|
|
 |
Zobacz, na facebook'u co najmniej 50 osób online, a nikt nie pisze. Każdy ma w dupie Twoje problemy. / napisana
|
|
 |
Jesteś nie tylko w moich myślach, ale przede wszystkim w moim sercu. / napisana
|
|
 |
Nie pozwól, by kiedykolwiek zawładnęła nami nienawiść. / napisana
|
|
 |
Najwspanialsze jest to, ze akceptujesz we mnie wszystko. Nawet największą wadę. / napisana
|
|
 |
Chodź do mnie, usiądź tu obok proszę. Kawy, herbaty? A tak herbaty nie pijesz. Zrobię kawę, taką jaką lubisz - czarna, dwie łyżeczki cukru. Podejdź bliżej, wiesz, że nie gryzę. Słyszysz? W tle Twoja ulubiona muzyka. Chciałam żebyś czuł się swobodnie. Usiądź jak najbliżej. Spryskałam się tym perfumem, który tak uwielbiasz. Spojrzyj na mnie. Zaglądaj w moje oczy, tak jakbyś chciał zobaczyć dno mojej duszy. Nie krępuj się. Cisza już nie boli. Sprawia, że czuję się cała Twoja. Dotykaj, tul, całuj. Twoja obecność sprawia, że tętno nabiera zawrotnej prędkości, że chce się żyć. Tęskniłam, wiesz kochanie? / napisana
|
|
 |
I nie wiadomo dlaczego, niektórzy zamiast szczęścia wybierają cierpienie. / napisana
|
|
 |
Wybrałam Ciebie, bo tak podyktowało mi serce. / napisana
|
|
 |
I gdy poczułam, że ten facet ma takie same perfumy jak Ty, moja dusza prawie rozpadła się z tęsknoty. / napisana
|
|
 |
Nie lubię momentu, kiedy musimy się żegnać. Twoje smutne oczy sprawiają, że serce pęka mi na pół. / napisana
|
|
 |
Nie muszę palić papierosów, by niszczyć swój organizm. Tęsknota doskonale to nadrabia. / napisana
|
|
 |
Jestem jak narkoman na głodzie. Nie potrafię zapanować nad swoimi pragnieniami, chcę jedynie zażyć swojej używki, która przywróci mnie do normalnego funkcjonowania. Potrzebuje jego dotyku, uśmiechu, zapachu, pocałunku. Potrzebuję go by opanować dzikie myśli i drżące dłonie. Ja jak narkoman, uzależniona już bez możliwości ratunku, pół żywa czekam na swojego dilera, czekam na swoją miłość. Tylko przy nim powrócę do normalnego funkcjonowania, oddech się uspokoi, serce będzie biło równomiernie, w żyłach popłynie gorąca krew. Będę sobą. / napisana
|
|
|
|