| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | a ty mała, musisz uwolnić się od siebie. zrób coś, zmieniaj, bo na tym polega ten szajs ! |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kochanie, nie próbuj nigdy niczego. błagam cię ! |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | najchętniej przecięłabym sobie żyły |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Byliśmy zbyty destruktywni
Wobec siebie toksyczni
Łączył nas seks, uczucia były dodatkiem do reszty
Krzyk i godziny w ciszy
Gonitwy myśli |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | dam Ci tyle szacunku, ile dostałam od Ciebie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | kolejny dzień upijam się samotnością, kolejny blant- nie czuje nic i jest spoko |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zupełnie nie rozumiem, jak mogłam dać Ci taką władzę nade mną. mój nastrój zależy jest od twojego i całe moje zycie teraz zalezy od ciebie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie martw się o moje blizny na ciele, te w psychice są o wiele gorsze. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | gdybym chciała już dzisiaj byłabym martwa |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - jestem dzisiaj odważna i wiesz co z tym zrobie ? - co ? - zabije się. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Masz cholernie trudny charakter. Pech chciał, że lubię wyzwania. |  |  |  |