 |
nie zgubcie się.
nie zgub jej. bądź dużym chłopcem.
|
|
 |
to poczucie rzeczywistości. fatalny błąd systemu.
|
|
 |
wtula się, bo w końcu zrozumiała, co to znaczy,
że ktoś mógłby się za nią dać publicznie rozstrzelać.
|
|
 |
Nie lubię jak mi ktoś tak wywala prawdę prosto w oczy, w dodatku prawdę, którą świadomie od siebie odpycham.
|
|
 |
Nie jestem juz taka jak kiedys. Wiem o tym, czuje to. Kwestia uplywu czasu czy moze doswiadczen zyciowych? Nie wiem. Wiem tylko tyle, ze jestem inna. Na tyle inna, ze nawet ludzie obcujacy ze mna na co dzien to dostrzegaja. Nie jestem pewna tego, ze te zmiany sa dobre. Wiem jednak, ze kazda zmiana otwiera nam nowe perspektywy, perspektywy na nowe jutro, dlatego z kazdej zmiany nalezy się cieszyc.
|
|
 |
nie fikaj mała, bo wyszczekana jesteś patrząc mi w plecy.
|
|
 |
Był najgorszym, najokrutniejszym chamidłem jakiego znałam, a i tak uważałam się za niezwykle wyróżnioną mogąc nosić jego bluzę.
|
|
 |
Czy warto było kochac tak - aż do bólu?
|
|
 |
Tracisz życie przez to, że nie przepraszasz, nie wspominasz o tym, że czujesz. A coś czujesz...
|
|
 |
Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym ciągle będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział.
|
|
 |
Ludzie spotykają się w różnym miejscu i czasie. Mijają, przechodzą. Czasem nic z tego nie wynika. Czasem wynika wszystko.
|
|
 |
Przytłacza mnie życie od poniedziałku do piątku.
|
|
|
|