 |
|
daj mi spokój, zostaw, puść mnie,
nie potrafię odpowiadać uśmiechem na uśmiech
|
|
 |
|
zrozumiałem czego nie chcę największa lekcja,
musisz robić to co lubisz, to podstawa szczęścia
|
|
 |
|
A my uczymy się kochać i uczymy się żyć
Teraz wiem, że nie zatrzyma mnie nic
|
|
 |
|
Mamy prawo do szczęścia do niego spory lot
Chcemy dostać się gdzie upragniony ląd
|
|
 |
|
Im mniej oczekujesz tym częściej los uśmiecha się do Ciebie.
|
|
 |
|
Wiele wytrzymam, wiele wybaczę, ale w końcu przyjdzie taki czas, że po prostu odpuszczę.
|
|
 |
|
Wiele przed nami, właśnie żyję po to słonko
By do Ciebie wracać każdą nocą
|
|
 |
|
Póki co jesteś moją imaginacją
|
|
 |
|
To codzienność,można się do niej przyzwyczaić.
Ludzie Cię zranią albo Ty będziesz ich ranił.
|
|
 |
|
Kocham Cię bo pachniesz szczęściem na każdym kroku. Kocham, bo mój cały świat ma kolor Twoich oczu
|
|
 |
|
Ludzie mówią wciąż na minutę tysiąc słów, a kiedy się odwrócisz , to w plecy wbiją nóż, i nie zadaję pytań, odpowiedzi nie chcę znać, uciekam stąd dopóki jest czas.
|
|
 |
|
Tu noc daje nam nieważkość,
przez co nie możemy zasnąć,
gdy łysy księżyc patrzy na miasto
|
|
|
|