 |
weekend, w którym Ci wybaczyłam, był najgorszym i najbardzieej nieprzemyslalnym weendem w moim całym cholenym życiu. / misiooka
|
|
 |
|
przyjaźń ? wiesz, to nie tylko wspólne imprezy, zdjęcia czy dobra zabawa. to też upijanie się do nieprzytomności na smutno, ocieranie sobie wzajemnie łez i pójscie za sobą nawet w najgorsze bagno - to ta świadomość , że co by się nie działo - masz zawsze wsparcie przyjaciela. / veriolla
|
|
 |
|
lubisz być odpowiedzialny za spierdolenie całego mojego weekendu ? no pewnie , że lubisz - skurwysyństwo masz we krwi. / veriolla
|
|
 |
i obiecuję ci, że już nie długo na myśl o mnie w oczach będziesz miał kurwiki zazdrości.
|
|
 |
i ogólnie to mam na ciebie wyjebane. nie obchodzi mnie czy stoisz pod ścianą i liżesz się z jakąś panną czy siedzisz na podłodze i puszczasz oko innej.
|
|
 |
ej sory, ale nie kminie. jak można być tak bezuczuciowym?
|
|
 |
aparat - maszyna do uwieczniania wspomnień. gnida jedna, niektóre mogłaby pominąć. / ninjaxd
|
|
 |
nie wygrasz z nałogiem. szlugi ciągną cię w głąb wielkiej otchłani z całej swojej siły, a ty nie potrafisz powiedzieć ' nie ' i dać sobie pomóc. nie chcesz przestać palić. nawet wtedy, gdy ktoś wyciąga do ciebie pomocną dłoń. / nie wiem czyje
|
|
|
|