|
Za bardzo przeżywasz. Masz, zjedz naleśnika… Co? Nie, nie wiem, czy będzie ci od tego lepiej. Po prostu nasmażyłam za dużo.
|
|
|
Ludzie wymrą. Jesteśmy słabi. Dinozaury mogły żywić się zgniłą padliną, a ciebie rozłożyła biegunka po zjedzeniu hamburgera.
|
|
|
Nie skupiaj się na jedynym człowieku, który cię nienawidzi. Przecież nie urządzisz pikniku obok jedynego w całym parku psiego gówna.
|
|
|
Denerwujesz się? Za pięć miliardów lat Słońce wybuchnie i wszystko, co osiągnąłeś w życiu straci sens. Lepiej ci?
|
|
|
Teraz jest w porządku, ale BYŁ dupkiem. Jeśli kawałek gówna zasycha i przestaje śmierdzieć, to nie znaczy, że już nie jest gównem.
|
|
|
Bzdura. Nie udawaj, że masz w nosie swoje urodziny. To tak jakby prostytutka na widok policji udawała, że tylko spaceruje.
|
|
|
Możesz być brzydki i też się ruchać. Po prostu znajdź kogoś brzydszego od siebie.
|
|
|
Nie, nie obchodzimy tego święta. Nie wiem, kto to ten święty Walenty, ale wątpię, żeby chciał byśmy ruchali się na jego cześć.
|
|
|
Nie rozumiem: Kiedy ja się spocę, to pachnę normalnie. Kiedy ty się spocisz, pachniesz jak gówno osła. Uspokój się, on ćwiczy na bieżni obok ciebie, więc już wie.
|
|
|
Nauka i matka natura są w związku, w którym nauka zawsze jest zdziwiona przyłapując żonę z sąsiadem.
|
|
|
Nie, nie jestem pesymistą. Przychodzi czas, kiedy świat sra na każdego. Udawać, że nic się nie dzieje, to być idiotą, a nie optymistą.
|
|
|
Możemy porozmawiać później? Oglądam wiadomości… Słuchaj, jeśli masz gruźlicę, to w ciągu pół godziny nic się nie zmieni.
|
|
|
|