 |
[2] Naćpał się pewnie. ‘pomyślała. Wzięła głęboki oddech i odpowiedziała 'Wyjdź', jego wargi się rozchyliły chcąc coś powiedzieć. Tak bardzo pragnęła jego ust, wtulić się w tę bluzę i wypłakać. szeptąć do ucha, że kocha, i usłyszeć że on również, że obiecuję że już to się więcej nie powtórzy. Jednak nie dała mu dojść do słowa, krzyczała 'Wynoś się stąd nie chcę Cię widzieć’, a on posłusznie wyszedł, patrząc na nią swoimi oczami, w której widniała pustka. W głębi duszy chciała, by się sprzeciwił, podszedł i pocałował, wzmógł rytm serca, rozpalił zmysł, na nowo sprawił by wszystko było jak dawniej, za czasów pięknej miłości, której nikt nie mógł zniszczyć, a on po prostu wyszedł.
|
|
 |
Odnosząc się do uczuć względem Twojej osoby, używam czasu przeszłego.
|
|
 |
marzą mi się wiosenne pikniki.
|
|
 |
Uśmiech od osoby nieznanej ma magiczną moc, potrafi poprawić humor na cały dzień.
|
|
 |
usypiam ze złamanym sercem, niedbale posklejanym plastrami.
|
|
 |
wystarczy żebyś słuchał, obejmował i od czasu do czasu kochał. nic więcej.
|
|
 |
'Wiosna to czas na całowanie.' /net
|
|
 |
są ludzie, którym mówisz wszystko.
|
|
 |
nic nie boli bardziej niż fakt, że masz świadomość iż możesz zrobić ze mną dosłownie wszystko, a ja i tak Cię nie zostawię. w takich momentach zaczynam żałować, że przyznałam Ci się do miłości.
|
|
 |
Obejmował mnie w pasie i zdecydowanym ruchem przyciągał do siebie, tak że nasze ciała się spotykały.Nie stawiałam oporu. Wiedziałam, że nie ma sensu. Nigdy nie lubił gdy byłam poza zasięgiem jego ramion.
|
|
 |
nic nie zabolało mnie bardziej jak moment, kiedy palcami zgasił palącą się świeczkę, mówiąc przy tym, że muszę wziąć z niego przykład. szkoda, że kiedy podniosłam pełna gotowości dłoń, uświadomił mnie, że miał na myśli moje uczucia, a nie płomień tej cholernej świeczki, która odbijała się w jego tęczówkach jak na jakimś ckliwym romansidle. miałam ochotę rzucić nią mu w twarz, no ale nawet w takiej sytuacji nie miałam serca oszpecić jego ślicznej buźki.
|
|
|
|